Reklama

W tym artykule:

  1. Produkcja Netfliksa „Purpurowe serca” najchętniej oglądanym filmem
  2. „Purpurowe serca” – zobacz zwiastun
Reklama

Najnowszy przebój Netfliksa „Purpurowe serca” miał swoją światową premierę 29 lipca i od razu poszybował na szczyt listy najchętniej oglądanych aktualnie filmów. Chwytająca za serce historia aspirującej piosenkarki Cassie (Sofia Carson) i komandosa Luke'a (Nicholas Galitzine) nie należy do tych, w których bohaterowie zakochują się od pierwszego wejrzenia. Czym to love story różni się od innych?

Sofia Carson: „Podziwiam Selenę Gomez i Demi Lovato, ale cieszę się, że zaczęłam karierę jako dorosła osoba. Życie w tej branży nie jest normalne”

Ma na swoim koncie złote płyty, role w hitowych filmach i serialach, a na Instagramie jej profil obserwuje przeszło 18 milionów fanek i fanów. Mimo to, Sofia Carson nie uchodzi za celebrytkę, a chętniej niż o życiu prywatnym, opowiada o sile kobiet i kolejnych ekscytujących projektach ze swoim udziałem. „Panuje błędne przekonanie, że w byciu sławnym wspaniały jest sam fakt bycia sławnym, a nie możliwość wykorzystywania swojego głosu w szczytnych celach” - wyznaje w wywiadzie dla Glamour.pl.
Sofia Carson
fot. Getty Images

Produkcja Netfliksa „Purpurowe serca” najchętniej oglądanym filmem

Ona jest córką imigrantki, która wychowywała się bez ojca, nie wierzy w równe szanse dla wszystkich i „american dream”. On dorastał w rodzinie z wielopokoleniową wojskową tradycją, w której patriotyzm uważa się za najwyższą wartość. Ta dwójka nie ma ze sobą nic wspólnego, co więc ich połączyło? Przypadek? A może... pieniądze? Cassie choruje na cukrzycę i nie stać jej na kosztowne leki. Luke natomiast ma do spłaty wysoki dług z przeszłości u dilera narkotyków. Małżeństwo z rozsądku okazało się być najlepszym rozwiązaniem dla tych dwóch obcych sobie osób, które potrzebują pieniędzy. Jednak tragiczny splot zdarzeń sprawia, że linia między fikcją a rzeczywistością zaczyna się zacierać – czytamy w oficjalnym opisie produkcji na platformie Netflix.

„Purpurowe serca” w reżyserii Elizabeth Allen Rosenbaum nie mają zaskakiwać. Od początku wiemy, że młodzi ludzie zakochają się w sobie bez pamięci. Przewidywalność fabuły nie zniechęca jednak widzów na całym świecie. Wręcz przeciwnie. Miłosna historia bije na głowę m.in. „The Gray Man”, czyli najdroższy film produkcji Netlifksa, o którym było głośno od miesięcy. Co sprawia, że „Purpurowe serca” cieszą się tak ogromną popularnością? Poza całą paletą emocji, którą serwuje film, twórcy widowiska zadbali o poruszenie ważnych i aktualnych w Stanach Zjednoczonych kwestii. Rozszerzenie darmowej opieki zdrowotnej, zadbanie o prawa imigrantów czy docenienie tysięcy amerykańskich żołnierzy, którzy porzucają rodziny, by walczyć na drugim końcu świata w niekończącej się wojnie. Nic dziwnego, że z pozoru historia miłosna jak wiele innych przemówiła do ogromnej widowni popularnej platformy streamingowej.

To historia, która porusza wiele bardzo ważnych aspektów społecznych i politycznych. Dwójka ludzi, która była nauczona nienawidzić siebie nawzajem przez społeczeństwo, jest w stanie przejść ponad wszystkimi granicami dzięki miłości – mówi w wywiadzie dla CBS Mornings Sofia Carson dodając, że kolor fioletowy znalazł się w tytule jako połączenie niebieskiego i czerwonego (czyli kolorów dwóch przeciwnych partii politycznych w Stanach Zjednoczonych).

„Purpurowe serca” – zobacz zwiastun

Jeśli jeszcze nie jesteście przekonane i przekonani do nowego przeboju Netliksa, mamy dla was zwiastun „Purpurowych serc”. Film jest numerem jeden w ponad 50 krajach na całym świecie. W Polsce utrzymuje się na szczycie listy najchętniej oglądanych produkcji już od czterech dni.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama