Reklama

Choć dziś głośno jest o innym ślubie – wszak lord Ivar Mountbatten będzie pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który powie tak partnerowi tej samej płci, z dużym sentymentem wracamy myślami do dnia, w którym wieczną miłość ślubowali sobie Meghan Markle i książę Harry. Zwłaszcza w kontekście kosmetyczki ówczesnej panny młodej. Z czasów, gdy udzielała jeszcze wywiadów pamiętamy, że Meghan ma słabość do szminek z logo Charlotte Tilbury, a do rzęs używa tuszu Maybelline. Co do pozostałych zwyczajów pielęgnacyjnych i trików makijażowych, do których ucieka się dziś, sprawa wygląda znacznie trudniej, bo Pałac Kensington w tym temacie konsekwentnie milczy.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Wiemy, dlaczego dieta Meghan Markle jest skuteczniejsza niż ta, którą stosowała Kate Middleton >>>

I choć nie padła żadna oficjalna deklaracja, że chodzi właśnie o ten produkt, wszystkie znaki na ziemi i niebie jednoznacznie wskazują na to, że makijażysta księżnej Daniel Martin w dniu jej ślubu sięgnął po Backstage Face & Body Foundation z najnowszej, siostrzanej linii Diora. Dior Backstage to propozycja skierowana do młodszego grona pasjonatek makijażu skrojona w sam raz na ich kieszeń, ale nie ustępująca jakością produktom z regularnej kolekcji marki. Co najciekawsze, jest już dostępna w perfumeriach Sephora. Co jest w niej wyjątkowego? Zdecydowanym hitem jest własnie wodoodporny podkład, który daje możliwość stopniowania krycia dzięki aplikacji kolejnych warstw. Jest bezkonkurencyjny także jeśli chodzi o dobór odcienia – paleta obejmuje ich aż 40. Nakładając go najlepiej sięgnąć po pędzel – produkt kładzie się wtedy na skórze cieniutką, suchą warstwą, dając lekko świetliste wykończenie (kolejne warstwy najlepiej aplikować gąbeczką).

Jeśli pamiętacie zdjęcia Meghan z tego wyjątkowego dnia: promienna, gładka i wyglądającą na wypoczętą cera i widoczne mimo makijażu urocze piegi, nie potrzebne będą wam żadnę inne argumenty, by po niego sięgnąć. Spróbujecie Backstage Face & Body Foundation, którego używa Meghan Markle?

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Ten tusz do rzęs to ulubiony kosmetyk Meghan Markle. Kosztuje grosze i wiemy gdzie go kupić! >>>

Reklama
Reklama
Reklama