Reklama

Oscary 2020 należały do Parasite. Film Bonga Joon-go, zdobywca Złotej Palmy w Cannes w 2019 roku, Złotego Globu i dwóch nagród BAFTA, zgarnął aż 4 statuetki i to w kluczowych kategoriach: najlepszy film, reżyser, scenariusz oryginalny, a także najlepszy film międzynarodowy, pokonując tym samym polskiego kandydata do nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, czyli Boże Ciało Jana Komasy. Bong Joon-ho, który oprócz Parasite ma koncie m.in. obraz Okja wyprodukowany przez platformę Netflix, odbierając statuetki nie krył wzruszenia oraz zdziwienia. Jak przyznał, szczególnie nie był przygotowany na to, że odbierze statuetkę dla najlepszego reżysera, mając za konkurentów nazwiska, jakie podziwia od lat, np. Martina Scorsese.

Reklama

Parasite jako serial HBO. Bong Joon-ho pracuje nad rozszerzoną wersją oscarowego filmu

Zdobywając 4 statuetki, w tym dla najlepszego filmu Parasite przeszedł do historii. Do tej pory żadna południowokoreańska produkcja nie zdobyła Oscara, a co więcej, żadna nieanglojęzyczna produkcja nie zdobyła również Oscara w najważniejszej kategorii. Jest więc szansa, że Akademia zacznie bardziej dostrzegać produkcje z innych kontynentów i nominować je nie tylko za najlepszy film międzynarodowy. Tym bardziej, że w tym roku gremium przyznającego najważniejsze nagrody w przemyśle filmowym znowu zarzucano rasizm. A o Parasite jeszcze długo będzie głośno. Szczególnie, że Bong Joon-go pracuje właśnie nad rozszerzeniem swojego obrazu w formie serialu! Filmowiec potwierdził to w jednym z wywiadów przeprowadzanych na czerwonym dywanie podczas 92. oscarowej ceremonii.

„Sex Education” 3. sezon. Wiemy, kiedy Netflix planuje premierę!

Reżyser Parasite zdradził, że nad kształtem serialu na podstawie swojego filmu pracuje z Adamem McKayem, hollywoodzkim producentem, który ma na swoim koncie m.in. Sukcesję, popularny i nagradzany serial HBO. Parasite w formie serialu ma pojawić się na tej samej platformie. Co jeszcze wiemy o tej produkcji? Ma trwać około 6 godzin, czyli prawdopodobnie liczyć będzie 6 odcinków, zawierać rozszerzone wątki z filmy i raczej nie zobaczymy w nim koreańskiej obsady. Mają zastąpić ich amerykańscy aktorzy. Pierwsze nazwisko, jakie padło w tym temacie, to Mark Ruffalo. – To byłoby niesamowite. On (Bong – przyp. red.) jest niesamowity. Uwielbiam go. Jego wczorajsza przemowa była niesamowita, zrobił niesamowity film i byłbym zaszczycony, mogąc coś w tym zagrać – powiedział dziennikarzowi serwisu TMZ Ruffalo.

Reklama

Oscary 2020: Parasite - o czym jest nagrodzony film w reżyserii Bonga Joon-ho?

Parasite to trzymająca w napięciu opowieść, w której czworo ludzi bez przyszłości wpada na pomysł przekrętu doskonałego. Kierowca bez pracy, gospodyni bez domu, student bez kasy i dziewczyna bez perspektyw wspólnie stworzą perfekcyjny plan. Czyli jak w najkrótszym czasie stać się kimś i zająć miejsce bogaczy. W świecie, w którym liczy się tylko wydajność i sukces, przechytrzą system i zawalczą o siebie. Nawet, jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jeszcze dozwolone, a tym, co absolutnie zabronione. Na ich przykładzie Bong Joon-ho pokazuje, że każdy z nas marzy o lepszym życiu. Ale nie każdy, z powodów wcale nie tak oczywistych, będzie miał na to szansę. Gdzie obejrzeć Parasite? Film cały czas wyświetlany jest w kinach, a teraz, po zdobyciu Oscarów, seansów powinno być jeszcze więcej.

Reklama
Reklama
Reklama