Oto najbardziej znienawidzony odcinek „Przyjaciół”. Zgadzacie się?
Fani „Przyjaciół” wskazali najbardziej znienawidzony odcinek kultowego serialu! Wam też najtrudniej było go oglądać?
Najbardziej znienawidzony odcinek „Przyjaciół” ujawniony!
To jeden z najbardziej lubianych seriali wszech czasów. Nie bez przyczyny wciąż go oglądamy, choć od premiery pierwszego odcinka minęło ponad 26 lat! Trudno byłoby wskazać najlepszy odcinek „Przyjaciół”, bo właśnie o tej kultowej produkcji mowa – świetnie bawiłyśmy się oglądając chyba każdy z nich. Okazuje się jednak, że jest jeden, który fanom serialu przypadł do gustu najmniej. Jesteście ciekawi, który odcinek „Przyjaciół” uznany został za najbadziej znienawidzony? Nie trzymamy was dłużej w niepewności?
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez witrynę branżową IMDb jednoznacznie wskazują, że spośród wszystkich 256 odcinków „Przyjaciół”, najmniej podobał się fanom odcinek 21 z czwartego sezonu serialu zatytułowany „The One With The Invitation” (z ang. „Ten z Zaproszeniem”).
Jeśli nie pamiętacie – w końcu po raz pierwszy wyemitowano go w kwietniu 1998 roku, to ten, w którym Ross (w tej roli David Schwimmer) zaprasza Rachel (Jennifer Aniston) na swój ślub z Emily, mimo wyraźnej niechęci ze strony panny młodej, której obiecał, że na ceremonii zaślubin nie pojawi się żadna z jego byłych dziewczyn. To właśnie w tym odcinku cofamy się więc w czasie do najbardziej przełomowych momentów relacji Rossa i Rachel, a ponieważ trudno było nie kibicować ich związkowi, niełatwo patrzeć, jak Ross szykuje się do ślubu z kimś innym. Najprawdopodobniej to właśnie dlatego odcinek „The One With The Invitation” oceniony został gorzej niż pozostałe (7,2 punktów zamiast 8,5 jak średnio punktowano wszystkie pozostałe). Na szczęście finał nikogo chyba nie rozczarował.
Do niedawna serial „Przyjaciele” można było oglądać na Netfliksie. Z końcem 2020 roku produkcja zniknęła jednak z platformy streamingowej. Najprawdopodobniej jednak już niebawem pojawi się na HBO Max. Kiedy? Dokładnie nie wiadomo, bo transfer ten miał być uczczony odcinkiem specjalnym, którego nagranie wciąż przesuwa się z powodu pandemii koronawirusa. Jest jednak nadzieja – Matthew Perry, czyli serialowy Chandler, w jednym z ostatnich postów na Twitterze zdradził, że zdjęcia rozpocząć mają się w marcu. Zaczynamy więc odliczać dni!