Reklama

W tym artykule:

  1. Nie dam rady
  2. Gdybym mógł/mogła cofnąć czas
  3. To wszystko moja wina
  4. Nikt mnie nie rozumie
  5. Nie umiem być sama/sam
  6. Nie zasługuję na nic innego
  7. Nie umiałabym bez ciebie żyć
  8. Będę dopiero szczęśliwy/a, gdy...
Reklama

Na to, czy czujemy się szczęśliwi, wpływ ma wiele czynników. Nie zawsze chodzi o to, co się dzieje tu i teraz, problemy, sukcesy czy to, co się posiada. Czasami odczuwanie nieszczęścia wiąże się z dziecięcymi traumami, które uniemożliwiają radość, mimo że wszystko się układa. Niekiedy również perfekcjonizm odbiera satysfakcję z wyników. Bardzo często przyczyną może być depresja, z której jeszcze nie zdajemy sobie sprawy. Nieszczęśliwe osoby nawet nie wiedzą, w jakim są stanie. Oto 8 nieoczywistych zdań, po których można je rozpoznać, a później być może i pomóc.

Nie dam rady

Świadomość tego, że coś może nas przerosnąć, dlatego lepiej nie próbować, jest cenna, ponieważ to przejaw pewnego instynktu samozachowawczego. Jednak regularne poddawanie się, przez brak wiary w siebie jest bardzo niepokojące. Kompleksy, niska samoocena i autosabotaż uniemożliwiają odczuwanie szczęścia. Gdy w nich toniemy, nawet nie chcemy próbować z czymś się zmierzyć. Osobę, która czuje się nieszczęśliwa, można rozpoznać właśnie po tym, że często mówi, że nie poradzi sobie z czymś, niezależnie od kalibru sprawy.

4 zdania, za którymi faceci szaleją. Tak sprawisz, że on się zakocha

To nie będzie poradnik z zestawem utartych frazesów do wykorzystania. Te cztery zdania to wskazówka, na co warto zwracać uwagę w relacji, która dopiero kiełkuje. Pamiętaj o nich, a facet szybko się zakocha!
fot. Netflix
fot. Netflix

Gdybym mógł/mogła cofnąć czas

Każdy z nas popełnia błędy, a później ich żałuje. Zastanawiamy się, co by zdarzyło się, gdybyśmy postąpili inaczej, Prawdopodobne wehikuł czasu byłby jednym z najważniejszych wynalazków ludzkości! Ciągłe analizowanie przeszłości i żałowanie czegoś jest mechanizmem destrukcyjnym dla psychiki. Przeszłości nie da się zmienić, zatem jedyne, co możemy z nią zrobić, to wyciągnąć wnioski i spróbować coś zmienić w przyszłości. Ludzie nieszczęśliwi czasami nie potrafią wygrzebać się rozdrapywania ran z przeszłości, dlatego też nie są w stanie odczuwać zadowolenia z chwili obecnej.

To wszystko moja wina

Wzięcie odpowiedzialności za swoje czyny to oznaka dojrzałości, bardzo ważna w relacjach z innymi. Natomiast długofalowe obwinianie się jest czymś zupełnie innym, szczególnie gdy mowa o sytuacjach niewartych roztrząsania. Obarczanie się winą może być pokłosiem niskiego poczucia wartości, albo zaniedbań w dzieciństwie, gdy dziecko nie dostało bezwarunkowej miłości. Na przykład, gdy nie spełniało oczekiwań, a rodzic przez to wpadał w zły nastrój, dlatego obwiniało się za to. Później przenosi się ten mechanizm do dorosłości, np. poprzez wybieranie toksycznych osób. Długotrwałe i często obwinianie się może być charakterystyczne dla osoby nieszczęśliwej.

5 oznak, że twój crush nie czuje tego samego, co ty. Nie trać czasu, bo (niestety) nic z tego nie będzie

Obawiasz się, że crush nie czuje tego samego, co ty? Jeśli zauważasz te oznaki, to – niestety – masz rację. Niektóre mogą okazać się niezwykle bolesne, natomiast nie pozostawiają złudzeń. On po prostu nie jest tobą zainteresowany.
crush nie czuje tego samego, co ty
fot. Getty Images / Per Winbladh

Nikt mnie nie rozumie

Poczucie wyobcowania i braku bliskości jest bardzo trudne. Większość z nas chce mieć kogoś, kto naprawdę nas rozumie. Nie zawsze jest to jednak możliwe, ponieważ sama osoba uskarżająca się na niezrozumienie, do tego podświadomie prowadzi. Jeśli ktoś obudowuje się murem, podkreślając, że to dlatego, że nikt go/jej nie rozumie, to może być oznaka tego, że zamyka się w sobie z powodu głęboko odczuwanego smutku, z którym sobie nie radzi.

Znaki, że twój partner jest z tobą z przyzwyczajenia. Tak naprawdę nic innego go przy tobie nie trzyma

Niektóre związki istnieją tylko dlatego, że dwie osoby (lub nawet i jedna) są do siebie po prostu przyzwyczajone. Nie ma tam namiętności, miłości, żadnego uczucia. Przedstawiamy kilka znaków, które wskazują na to, że twój partner jest z tobą dla wygody. Lepiej jak najszybciej zakończyć tę relację.
Znaki, że twój partner jest z tobą z przyzwyczajenia
fot. NETFLIX

Nie umiem być sama/sam

Z jednej strony to zdanie może brzmieć zupełnie niewinnie, z drugiej jednak może też być przejawem lęku. Lęku przed byciem z samym sobą i swoimi myślami. Jedynym gwarantowanym towarzystwem dla siebie jesteśmy my sami, dlatego umiejętność spędzania czasu samodzielnie i niezależność są bardzo ważne. Jeśli ktoś umie funkcjonować tylko w tłumie, a boi się wieczoru w pojedynkę, to warto zastanowić się nad tym, dlaczego tak jest.

Nie zasługuję na nic innego

To zdanie nie powinno budzić wątpliwości, tak mówią osoby nieszczęśliwe, kompletnie wątpiące w swoją wartość. Przez takie podejście godzą się na manipulacje, poniżanie, przemoc psychiczną i fizyczną. Są łatwymi ofiarami dla narcyzów i toksyków, którzy wykorzystują ich niskie poczucie wartości. Być może jest to postawa zaszczepiona jeszcze w dzieciństwie, którą mimowolnie odwzorowujemy w dorosłości. Często podświadomie szukamy, czegoś, co znamy, choć jest to dla nas toksyczne.

Jak rozpoznać, że nie jesteś priorytetem twojego partnera? Te zachowania go zdradzają

Bycie w związku oznacza przewartościowanie swoich priorytetów. Oznacza to też, że druga osoba staje się dla ciebie najważniejsza. Na tym właśnie polega zdrowy związek. Przedstawiamy oznaki, które wskazują na to, że nie jesteś priorytetem swojego partnera. Tak nie powinno to wyglądać.
Jak rozpoznać, że nie jesteś jego priorytetem?
fot. NETFLIX

Nie umiałabym bez ciebie żyć

To zdanie może wzbudzić skrajne komentarze. Z jednej strony uznaje się je za wyraz miłości, z drugiej jest jednak alarmujące. Jeśli związek jest tak absolutną zależnością od kogoś, to czy można mówić o prawdziwym szczęściu? W takim wyznaniu jest dużo lęku przed życiem samodzielnie. Odbieramy sobie sprawczość i siłę. Związek powinien opierać się na zaufaniu, poczuciu bezpieczeństwa, ale i pewnej wolności. Jeśli nie wierzymy, że możemy bez kogoś żyć, to trudno mówić o odczuwaniu wewnętrznego szczęścia, wierze w siebie, a jedynie o dużej zależności.

Reklama

Będę dopiero szczęśliwy/a, gdy...

To bardzo częsty mechanizm. Zakładamy, że osiągnięcie jakiegoś sukcesu, poziomu, kupienie czegoś, wyjazd będą ta magiczną granicą, kiedy to będziemy w końcu szczęśliwi. Jeśli tak się nie dzieje, to wyznaczamy sobie kolejny cel, który ma gwarantować szczęście. Niestety rzadko kiedy tak dzieje, a raczej przypomina gonienie za niedostępnym. Lepiej nie unikać konfrontacji ze swoimi uczuciami, a zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Dlaczego kolejne osiągnięcia nie dają mi satysfakcji?

Reklama
Reklama
Reklama