„Opalenizna z Sao Paulo” do zrobienia w 15 minut we własnej łazience. Ten samoopalacz w mgiełce ma moc
Wyglądać jak Giselle bez wychodzenia z domu? Jest genialny patent na taka opaleniznę. Sposób na literę s. I nie, nie jest to słońce. Tym razem to samoopalacz w mgiełce.
- szefowa działu Uroda i Zdrowie
W tym artykule:
- Dlaczego wybieram samoopalacz w mgiełce?
- Samoopalacz w mgiełce – który wybrać?
- Jak używać samoopalaczy w sprayu/wodzie/mgiełce?
- Dodatkowe (cenne) wskazówki dla uzyskania „opalenizny z Sao Paulo”
Koncept „Brasilan Body” to nie tylko figura modelki z wybiegu Victoria Secret. To przede wszystkim skóra w apetycznym odcieniu nienachalnego brązu. Osmagana wiatrem z oceanicznej plaży, pachnąca kokosem i olejkiem monoi. Skóra surferki (albo przynajmniej dziewczyny surfera). Tylko, że nie zanosi się, żebyś w najbliższym czasie wybierała się do Rio czy Sao Paulo? Żaden problem. Proponuję użyć mojej ulubionej formuły. To samoopalacz w mgiełce.
Dlaczego wybieram samoopalacz w mgiełce?
Bo po pierwsze godzi rzeczy teoretycznie nie do pogodzenia: Czyli? Moją miłość do opalenizny i lęk przez opalaniem.
A konkretnie uzasadniony strach przed słońcem, bo według ekspertów słońce „kradnie” nam urodę. A poza tym nawet tak niepedantyczna osoba jak ja nie zrobi sobie nim krzywdy. Rozpylony na skórę (zwłaszcza dobrze nawilżoną) środek samoopalający nie pozostawi smug i zacieków. No i po trzecie - samoopalacze w tej formie są jak pachnące mgiełki, a nawet perfumy. Pachną latem, słońcem, plażą, kokosem i trochę... samoopalaczem oczywiście. To zapach nie do podrobienia. Odpowiadają za niego dihydroksyaceton i erytruloza i póki co nie ma dla nich sensownej alternatywy. Wśród samoopalaczy w tej płynnej formie mam dwóch ulubieńców.
Samoopalacz w mgiełce – który wybrać?
Pierwszy to naturalnie barwiona woda samoopalająca o zapachu Monoi Ella Bache.
Jej zaletą jest to, że przyciemnia skórę bardzo dyskretnie i stopniowo. Zawiera też dodatek aloesu co jest ważne, bo naskórek pod wpływem samoopalacze nieco się przesusza. Tutaj to zjawisko jest od razu zniwelowane.
Mój drugi faworyt to luksusowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała 5w1 Brazilian Body Eveline Cosmetics
Jadę nią po całości. Spryskuję po prysznicu twarz i cało, a nawet jeśli odrobina trafi na włosy też nic się nie stanie.
Po wielu próbach różnych balsamów brązujących w końcu znalazłam produkt idealny! Jego aksamitna konsystencja to prawdziwa rewelacja. Rozprowadza się niesamowicie łatwo i równomiernie, nie pozostawiając smug i plam – pisze Monika na Eveline.pl.
Produkt daje naprawdę apetyczną, naturalną, czekoladową opaleniznę bez pomarańczowych odcieni – dzieli się opinią internautka na wizaż.pl.
Potwierdzam. Ten odcień naprawdę pasuje do słowiańskiej cery. No i kocham tę cenę!
Jak używać samoopalaczy w sprayu/wodzie/mgiełce?
To wygodna i coraz bardziej popularna forma produktu do samoopalania, która pozwala na równomierne rozprowadzenie produktu i osiągnięcie naturalnie wyglądającej opalenizny bez smug. Aby efekt był zadowalający, warto stosować się do trzech kluczowych zasad:
- Przygotowanie skóry
Peeling. Na dzień lub kilka godzin przed aplikacją samoopalacza wykonaj peeling całego ciała. Pomoże to usunąć martwe komórki naskórka, co zapewni równomierną opaleniznę. Skoncentruj się na obszarach, które mają tendencję do większej suchości, takich jak kolana, łokcie i pięty.
Nawilżenie. Po peelingu zastosuj balsam nawilżający, szczególnie na przesuszone partie ciała. Daj balsamowi czas na wchłonięcie się, najlepiej aplikuj samoopalacz na kilka godzin po balsamie lub nawet następnego dnia. - Aplikacja
Ochrona problematycznych stref. Przed nałożeniem samoopalacza można użyć niewielkiej ilości balsamu lub wazeliny na suchych i chropowatych obszarach (jak kolana, łokcie, kostki i dłonie), aby uniknąć nadmiernego przyciemnienia tych miejsc.
Aplikacja mgiełki. Trzymaj butelkę z mgiełką około 15-20 cm od skóry. Spryskuj ciało krótkimi, szybkimi ruchami, unikając długotrwałego skupienia na jednym miejscu. Staraj się nakładać produkt równomiernie.
Rozprowadzenie za pomocą rękawicy. Po aplikacji użyj rękawic, aby delikatnie wmasować produkt w skórę krótkimi, okrężnymi ruchami. Dzięki temu unikniesz smug i zacieków. - Po aplikacji
Wysychanie. Daj samoopalaczowi wyschnąć przynajmniej 10-15 minut przed ubraniem się. Unikaj kontaktu z wodą i poceniem się przez kilka godzin po aplikacji, aby kolor mógł się równomiernie rozwinąć.
Ubrania. Załóż te luźne i ciemne, aby uniknąć plam.
Pielęgnacja. Nawilżaj skórę regularnie po nałożeniu samoopalacza, aby utrzymać opaleniznę na dłużej i zapobiec łuszczeniu się naskórka.
Dodatkowe (cenne) wskazówki dla uzyskania „opalenizny z Sao Paulo”
- Przed pełną aplikacją przetestuj produkt na małym obszarze skóry, aby upewnić się, że nie wystąpi reakcja alergiczna i że efekt kolorystyczny spełnia twoje oczekiwania.
- Jeśli chcesz uzyskać głębszy odcień, możesz aplikować produkt ponownie po 24-48 godzinach, ale pamiętaj, aby każda warstwa była cienka.
Stosując się do tych wskazówek i sięgając po samoopalacz w mgiełce możesz cieszyć się piękną, równomierną opalenizną bez konieczności wystawiania skóry na szkodliwe działanie promieni słonecznych. Ja tam akurat jestem fanką tego typu produktów. Oczywiście zdarzają mi się wpadki, ale wtedy radzę sobie z usunięciem nierówności za pomocą mocniejszego peelingu lub kosmetyku (np. toniku) z kwasami. Więc zero stresu.