Reklama

O tym, że Olivia Wilde i Harry Styles są parą informowaliśmy w styczniu tego roku. Portal Daily Mail podał wówczas, że para spotyka się od kilku tygodniu po tym, jak zaiskrzyło między nimi na planie filmu „Don't Worry Darling”, którego ona jest reżyserką, a on gra jedną z głównych ról (nieprzypadkowo, bo Wilde podobno od lat była fanką talentu Harry'ego, kiedy tylko mogła go więc zaangażować, zrobiła to bez wahania).

Reklama

Na pewno pamiętacie ten moment, bo zejście się tych dwojga wywołało w sieci prawdziwą burzę. Niewiele wcześniej Olivia Wilde ogłosiła bowiem rozstanie ze swoim wieloletnim partnerem Jasonem Sudeikisem, z którym doczekała się dwójki dzieci i – od dłuższego czasu – była zaręczona. Zamiast ślubu było jednak rozstanie. Gdy na jaw wyszło, że spotyka się z Harrym, fani nie mieli już wątpliwości, co się stało. A w sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. 37-letniej zarzucano między innymi, że nie powinna wiązać się z o 10 lat młodszym mężczyzną. Olivia Wilde nie odbiła jednak piłeczki i konsekwentnie milczała na temat. Aż do teraz.

Olivia Wilde komentuje związek z Harrym Stylesem i dzielącą ich różnicę wieku

Zacznijmy od tego, że Olivia Wilde i Harry Styles wciąż się spotykają, mimo że na ich temat słyszy się ostatnio niewiele. Oboje cenią sobie bowiem swoją prywatność i w kwestii uczuć wolą pozostać tajemniczy. I choć ostatnio widziano ich razem na spacerze w Los Angeles, oficjalnych wspólnych zdjęć brak. Nawet jeśli są gośćmi tej samej imprezy, nie obnoszą się ze swoim uczuciem – nie okazują sobie czułości publicznie ani nawet nie pozują razem na ściankach. Tym bardziej zaskoczyło więc nas, że Olivia Wilde zabrała właśnie głos w sprawie swojego związku z muzykiem. I skomentowała dzielącą ich różnicę wieku. Co dokładnie powiedziała? Te słowa powinny zamknąć usta (laptopy?) hejterom, ale każdy powinien wziąć je sobie do serca.

Myślę, że zdajesz sobie sprawę, że kiedy jesteś naprawdę szczęśliwa, nie ma znaczenia, co sądzą o tobie obcy ludzie. Wszystko, co naprawdę się dla ciebie liczy to to, co jest prawdziwe, co kochasz i kogo kochasz – wyznała w rozmowie z dziennikarką amerykańskiej edycji magazynu „Vogue”.

I dodała: „W ciągu ostatnich 10 lat jako społeczeństwo przywiązywaliśmy o wiele większą wagę do opinii nieznajomych niż najbliższych nam ludzi. Ja jestem dziś szczęśliwsza niż kiedykolwiek. Jestem zdrowsza niż kiedykolwiek i po prostu cudownie jest to czuć”.

Nic więcej o związku z Harrym już nie powiedziała. I najprawdopodobniej już nigdy nie powie. Teraz wiecie już zresztą dlaczego.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama