Nowe filmy z gorącymi scenami, o których mogliście nie słyszeć. Najlepiej „smakują” w duecie
Filmy z gorącymi scenami potrafią podgrzać atmosferę, a nawet rozgrzać ją do czerwoności. Macie na taki ochotę? Sprawdźcie, po które tytuły warto sięgnąć.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Oglądanie filmów z gorącymi scenami to najlepszy (i najprostszy) sposób na zbudowanie napięcia emocjonalnego i rozpalenia w sobie ochoty na odtworzenie zaprezentowanych przez aktorów scen. Chętni/chętne? Sprawdźcie, po które produkcje warto sięgnąć.
Nowe filmy z gorącymi scenami
Poniżej znajdziecie nowe filmy z gorącymi scenami, które najlepiej „smakują” w duecie, ale oglądane solo również mogą przynieść wam spełnienie.
„Madame Claude” (reż. Sylvie Verheyde, 2021)
Paryż, lata 60. XX wieku. Fernande Grudet (w tej roli Karole Rocher), znana również jako Pani Claude, prowadzi nieczysty, ale dobrze prosperujący biznes. Starannie wyselekcjonowane, młode kobiety umilają czas i spełniają zachcianki mężczyzn poruszających się w różnych kręgach: od finansowych po artystyczne, aż po polityczne czy celebryckie. Przekazywanie informacji o preferencjach seksualnych klientów czy rozdawanie pełnych kopert właściwym ludziom zapewniają ochronę policji, ale i nietykalność. Wpływy Madame Claude wykraczają daleko poza świat prostytucji. Wszystko zmienia się, gdy pewna zamożna młoda kobieta nie zaczyna zagrażać jej imperium.
„Kochanek Lady Chatterley” (reż. Laure de Clermont-Tonnerre, 2022)
Wielka Brytania, czasy tuż po I wojnie. Gdy Connie wychodzi za Sir Clifforda Chatterleya i zostaje Lady Chatterley, nie spodziewa się, co za chwilę nastąpi. Z upływem czasu jej związek staje się więzieniem. Wszystko zmienia się, gdy nawiązuje romans z gajowym, Oliverem Mellorsem, dzięki któremu przeżywa seksualne przebudzenie. Wkrótce ich romans staje się tematem lokalnych plotek, a Connie musi podjąć ważną decyzję — podążać za głosem serca, czy też wrócić do męża, zgodnie z regułami edwardiańskiego społeczeństwa?
„Mea Culpa” (reż. Tyler Perry, 2024)
Gdy adwokatka Mea Harper (Kelly Rowland) przyjmuje sprawę oskarżonego o morderstwo artysty Zyaira Malloya (Trevante Rhodes), prawda okazuje się bardziej zawiła, niż mogłaby się spodziewać. Próbując ustalić, czy jej przebiegły i uwodzicielski klient jest winny zarzucanych mu czynów, odkrywa, że tak naprawdę wszyscy mają coś na sumieniu. Film Tylera Perry’ego „Mea Culpa” pokazuje, że gdy wybucha płomień pożądania, sprawy mogą przybrać niebezpieczny obrót.
„Zdrada to nie problem” (reż. Diego Freitas, 2023)
„Zdrada to nie problem” jest adaptacją powieści Sue Hecker o tym samym tytule opowiadającej o księgowej, która po tym, jak zostaje zdradzona przez narzeczonego, przeżywa seksualne przebudzenie i odczuwa jego groźne konsekwencje. Film bywa nazywany brazylijską wersją „365 dni”, a więc już wiecie, czego możecie się spodziewać...
„Fala upałów” (reż. Ernie Barbarash, 2022)
„Fala upałów” to thriller, jakiego się nie spodziewacie. Claire, ambitna młoda kobieta, zaczyna pracować dla odnoszącego sukcesy, bogatego biznesmena. Wszystko wywraca się do góry nogami, gdy niespodziewanie wdaje się w romans z jego żoną. Mroczna, pełna napięcia intryga podsycona gorącymi scenami rozpala do czerwoności.
Więcej filmowych nowości (i nie tylko) znajdziecie tutaj: