Reklama

Muszę dokładnie przeszukać szafę, bo pamiętam, że pod koniec lat 2000. w nich chodziłam (miałam czarne). Zresztą nie tylko ja. Futrzane śniegowce aka buty yeti (z ang. yeti stompers) były wówczas absolutnym hitem. I wcale nie na alpejskich stokach. A przynajmniej nie tylko tam. Królowały na ulicach miast! Podobnie jak Paris Hilton czy Victoria Beckham nosiłyśmy je bez gadania, mimo że są trochę niepraktyczne, bo tak obszerne, że nie sposób stanąć w nich ze złączonymi nogami, by nie pojawiła się między nimi przepastna szczelina. Skojarzenia z wielką stopą są więc nieprzypadkowe. Tym bardziej, że cholewkę tych modnych śniegowców „porasta” futro (oczywiście – z troski o zwierzęta – nosimy tylko sztuczne!!!). Pamiętacie? Jeśli nie, najwyższa pora odświeżyć pamięć, bo tej zimy buty yeti powróciły w wielkim stylu! I było to wejście smoka, bo stały się podstawę stylizacji, która nie mogłaby być bardziej zaskakująca. W odważnym wydaniu noszą je m.in. Dua Lipa i Kendall Jenner, które look zaprezentowały na Instagramie.

Reklama

Futrzane śniegowce aka buty yeti – trend na zimę 20021/2022

Futrzane śniegowce wróciły m.in. za sprawą marki MiuMiu i jej kolekcji na jesień i zimę 2021/22, a właściwie pokazu zorganizowanego we włoskim kurorcie narciarskim Cortina d’Ampezzo (na tamtejszych stokach!). Buty yeti pojawiły się jednak nie tylko tam. Znajdziecie je także wśród zimowych propozycji marek, takich jak: Chanel, Chloe czy Acne. A także Moon Boot, która w futro ubrała swoje klasyki! To właśnie w tych ostatnich – a konkretnie biało-czerwonego modelu zaprojektowanego we współpracy z Hello Kitty – zakochała się Dua Lipa, która wpadła na pomysł, by zamiast do legginsów czy narciarskich spodni i grubego swetra futrzane śniegowce założyć do... bikini! Zdjęciem w kontrowersyjnym zestawie pochwaliła się zresztą na Instagramie, wzbudzając prawdziwą sensację. Ale i zachwyt!

Tym samym zainicjowała trend, bo kilka tygodni później podobny numer zrobiła Kendall Jenner. Top modelka zrobiła sobie zdjęcie w butach yeti Miu Miu, do których również założyła skąpy kostium kąpielowy – tyle że w czarnym kolorze. Od samego patrzenia robi nam się zimno, choć skoro Kendall udało się tak wytrzymać na śniegu, śniegowce muszą być naprawdę ciepłe. Co potwierdza tylko, że naprawdę warto w nie zainwestować.

Futrzane śniegowce to kolejny trend z lat 2000., który w 2022 roku wraca do łask. Oprócz nich renesans popularności przeżywają także: szerokie spodnie z ultraniskim stanem, crop topy, welurowe dresy czy jeansowy total look. Co jeszcze? Aż boimy się pytać.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama