Netflix: gwiazdy serialu "Sky Rojo" zdradzają, jak przygotowywały się do ról prostytutek [TYLKO U NAS]
Odtwórczynie głównych ról w serialu "Sky Rojo" wyznały nam, że przed wejściem na plan zapoznały się ze wstrząsającym raportem na temat handlu ludźmi i prostytucją.
- Robert Choiński
"Sky Rojo", najnowsze dzieło twórców kultowego "Domu z papieru", podbija Netflix. Ośmioodcinkowy serial wyprodukowany przez Vancouver Media od kilku dni znajduje się w zestawieniu TOP 10 najchętniej oglądanych produkcji w Polsce. W promocji hiszpańskiej serii w naszym kraju bez wątpienia pomógł komiczny spot reklamowy z udziałem Conrado Moreno, nawiązujący do jednego z najbardziej pamiętnych incydentów w historii polskiej telewizji, gdy prezenter wjechał do studia "Europa da się lubić" na skuterze i niemal staranował publiczność.
ZOBACZ: Conrado Moreno odtworzył kultową kwestię "Jesteście cali?". Wideo jest hitem sieci
"Sky Rojo", nowy serial twórców "Domu z papieru"
Zapowiedź "Sky Rojo" została utrzymana w lekkiej i humorystycznej konwencji. Tego jednak nie można już powiedzieć o samym serialu. Álex Pina i Esther Martínez Lobato przy okazji swojej nowej produkcji postawili na wybuchową mieszkankę czarnego humoru, kina akcji i dramatu. Pełna nagłych zwrotów akcji historia ukazuje losy Coral (Verónica Sánchez), Wendy (Lali Espósito) i Giny (Yany Prado), którym na drodze do wolności staje alfons i właściciel klubu nocnego Romeo (Asier Etxeandia), jego prawa ręka Moisés (w tej roli znany z serialu "Sense8" Miguel Ángel Silvestre) i jego brat Christian (Enric Auquer).
Trzy mocno poturbowane przez los kobiety ruszają w szaloną ucieczkę, podczas której muszą zmierzyć się nie tylko z wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwami, ale także z własną przeszłością.
Gwiazdy "Sky Rojo" o przygotowaniach do ról
Alkohol, narkotyki, rodzinne tragedie, a wreszcie przemoc seksualna – życiorysy bohaterek "Sky Rojo" pełne są głębokich rys. Jak przygotować się do wcielenia w takie postacie? Zapytaliśmy o to odtwórczynie głównych ról.
Robert Choiński: Bohaterki "Sky Rojo" to postacie niezwykle złożone psychologiczne. Czy w ramach przygotowań do swoich ról rozmawiałyście może z osobami, które zajmują się świadczeniem usług seksualnych?
Verónica Sánchez:
W Vancouer Media (hiszpańska grupa medialna założona przez Álexa Pinę - przyp. red.) jest dziewczyna o imieniu Sara, która zajmuje się dokumentacją. To ona przeprowadziła dla nas wywiady z ofiarami handlu ludźmi, rozmawiała z przedstawicielami stowarzyszenia sexworkerek. Następnie zapoznała nas z wynikami swojego śledztwa. Naprawdę trudno się to czytało, ale to było niezbędne i bardzo przydatne. Pomogło nam to faktycznie zrozumieć, o czym mówimy, poznać prawdę na temat tych zjawisk i włączyć ją do tego sztucznie wykreowanego świata.
Pamiętajmy jednak, że tak naprawdę jednak nie starałyśmy się przedstawiać realiów społecznych, ale stworzyć fikcyjny serial. Oczywiście mogłyśmy liczyć też na pomoc ze strony reżyserów i scenarzystów. Álex i Esther bardzo ułatwili nam to zadanie.
Lali Espósito:
Jeszcze jedną bardzo ważną kwestią jest fakt, że Álex i Esther bardzo jasno określili swoją koncepcję. Ich pomysłem było zastosowanie metody konia trojańskiego. Zresztą sposób, w jaki nakręcono całą serię, był bardzo oryginalny, bardzo odmienny. Historia jest w stu procentach fikcyjna, zastosowane rozwiązania są ekstremalne. Pomysł polegał na tym, aby do przekazania przesłania użyć podstępu. Nie bałyśmy się więc i czułyśmy się komfortowo, aby opowiedzieć tę historię w formie, która ma być zabawą i rozrywką. To naprawdę pomogło nam jako aktorkom zrozumieć, co robimy i jak mamy odgrywać te role.
Pierwszy sezon "Sky Rojo" już do obejrzenia na Netflix.
SPRAWDŹ TEŻ: Netflix na marzec 2021 – co nowego w ofercie? Oto pełna lista premier: filmy, seriale i programy
1 z 3
Wywiad z obsadą serialu Sky Rojo
2 z 3
Wywiad z obsadą serialu Sky Rojo
3 z 3
Wywiad z obsadą serialu Sky Rojo