Najpiękniejsze suknie ślubne gwiazd – te kreacje przeszły do historii

Śluby gwiazd i członków rodziny królewskiej zawsze wzbudzają wiele emocji. Ogromne zainteresowanie wzbudzają ceremonie, a także (a może nawet „przede wszystkim”) kreacje, w których światowej sławy aktorki, wokalistki, modelki, celebrytki, jak również arystokratki postanowiły wypowiedzieć słowa przysięgi małżeńskiej. Suknie ślubne gwiazd są zazwyczaj szyte na zamówienie u najlepszych projektantów. Nic więc dziwnego, że mimo upływu lat zapierają dech w piersiach, stają się obiektem pożądania i inspiracją dla innych panien młodych. Tak jest m.in. w przypadku kreacji Grace Kelly, która przeszła do historii mody ślubnej.

Najpiękniejsze suknie ślubne gwiazd – te kreacje przeszły do historii

Kreacja, którą Grace Kelly miała na sobie podczas ceremonii, jest prawdopodobnie najpopularniejszą, a zarazem najczęściej kopiowaną suknią ślubną na świecie. Charakteryzuje ją koronkowy gorset ze stójką i rozłożysty dół wykonany z jedwabiu – to wciąż jedno z połączeń. Drugą – równie chętnie kopiowaną suknią jest ta, którą w dniu ślubu miała na sobie Kate Middleton. Księżna Cambridge postawiła na projekt Sarah Burton dla domu mody Alexander McQueen. Co ciekawe, kreacja została ozdobiona koronką w kształcie żonkili, ostów, róż i koniczyn, które miały symbolizować Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Suknię ślubną w zupełnie innym stylu wybrała Meghan Markle. Aktorka (i była członkini rodziny królewskiej) wypowiedziała słowa przysięgi małżeńskiej w minimalistycznej sukni marki Givenchy , która pięknie podkreśliła jej sylwetkę. Druga suknia ślubna Meghan Markle – zaprojektowana przez Stellę McCartney także zrobiła furorę. Jej fani nie byli w stanie zdecydować, w której kreacji wyglądała lepiej.

Lakier do paznokci, którego użyła Meghan Markle na swój ślub kosztuje 30 złotych i kupicie go w Rossmannie! >>>

Oczywiście do grona niezapomnianych sukien ślubnych gwiazd należą również mniej oczywiste projekty. W 2002 roku Gwen Stefani wzięła ślub z Gavinem Rossdalem. Podczas ceremonii wokalistka miała na sobie biało-różową suknię od Johna Galliano. Jak wiadomo, Gwen Stefani lubi zaskakiwać. Z kolei Sarah Jessica Parker pojawiła się na swoim ślubie w czarnej sukience o długości midi od Morgane Le Fay. Skąd taki wybór? Kreacja miała być pierwszą, która spodobała się aktorce po podjęciu decyzji o ślubie. W naszym zestawieniu najsłynniejszych kreacji ślubnych znalazł się również jeden kombinezon. Solange pojawiła się na swoim ślubie w prostym, ale efektowym projekcie Stéphane Rolland. Ten kombinezon z całą pewnością przypadnie do gustu dziewczynom, które lubią zaskakiwać, a na swoim ślubie chciałyby wyglądać stylowo, elegancko i nowocześnie.

Jakie suknie ślubne zrobiły na nas największe wrażenie w ostatnim czasie? Na długo zapamiętamy kreacje Priyanki Chopry. Popularna aktorka, a prywatnie żona Nicka Jonasa jest dumna ze swoich hinduskich korzeni, co można było zauważyć m.in. podczas jej ślubu ze znanym wokalistą. Priyanka Chopra wybrała bowiem bogato zdobioną suknię w kolorze czerwonym, której design nawiązywał do tradycyjnych strojów hinduskich. Wcześniej pojawiła się również w równie efektownej, ale białej sukni z długim trenem. Sophie Turner – gwiazda serialu Gra o Tron i żona Joe Jonasa wielokrotnie zachwyciła nas swoim stylem. Na swoim drugim ślubie, który odbył się w Paryżu, pojawiła się w szytej na miarę sukni zaprojektowanej przez Nicolasa Ghesquière’a, dyrektora kreatywnego Louis Vuitton. Zaprojektowanie, uszycie i ozdobienie tej kreacji zajęło… 350 godzin. Wyobrażacie to sobie? Nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie wspomniały o sukni ślubnej, którą wybrała Hailey Bieber (dawniej Baldwin). Modelka wyglądała doprawdy nieziemsko w sukni Off-White. A jej tren z napisem „Till death do us apart”, co znaczy „dopóki śmierć nas nie rozłączy” z całą pewnością przejdzie do historii.

W naszej galerii – na górze strony znajdziecie zdjęcia najpiękniejszych i najsłynniejszych sukien ślubnych gwiazd. Naszym zdaniem te kreacje zasługują na miano prawdziwych dzieł sztuki. Zgadzacie się?