Najgorsze powody, dla których ludzie tkwią w związku. Takie relacje nie mają sensu i nie przynoszą nic dobrego

W tym artykule:

1. Pieniądze
2. Lęk przed byciem samemu
3. Dla zasady
4. Przyzwyczajenie
5. „Nie zasługuję na nic lepszego”

W dzisiejszych czasach trudno o szczery, prawdziwy, kochający związek. Wiele relacji istnieje na siłę, a powody, dla których ludzie w nich tkwią są wręcz irracjonalne. Jeśli rozpoznajesz któryś z nich i uważasz, że twój związek wygląda podobnie, warto zastanowić się nad jego sensem i porozmawiać z partnerem. Przedstawiamy 5 najgorszych powodów, dla których ludzie tkwią w (nieszczęśliwej) relacji.

Pieniądze

To jeden z popularniejszych powodów, dla których (szczególnie kobiety) decydują się na bycie w związku. Często to właśnie pieniądze są jedyną motywacją relacji. Opiera się ona tylko na nich – nie ma w niej miłości czy żadnego uczucia. W takim związku mężczyzna może, ale nie musi zdawać sobie sprawy z tego, że jest wykorzystywany. Takie związki trwają, ale zazwyczaj nie są ani trochę szczere. To iluzja.

Lęk przed byciem samemu

Jednym z największych lęków wielu ludzi jest lęk przed samotnością. Boją się oni tego do tego stopnia, że są gotowi związać się z kimkolwiek, tylko po to, aby nie być singlem/singielką. To oczywiście nie jest dobre i wcale nie zaspokaja potrzeb osoby, która chce być w związku. Relacja romantyczna opiera się na dopasowaniu fizycznym i psychicznym, na wsparciu, pożądaniu, dzieleniu pasji, dobrym wspólnym spędzaniu czasu. W związku na siłę nie ma żadnej z tych kwestii, przez co nie można być w pełni szczęśliwym.

Związek bez przyszłości: kiedy go skończyć i dlaczego w nim trwamy, jeśli nie ma sensu? Sprawdź, czy jesteś w takiej relacji

Miłość rządzi się swoimi prawami. Kiedy mija zauroczenie, a także faza silnego zakochania i do życia wkrada się codzienność, u niektórych z nas zaczynają pojawiać się wątpliwości. Czy są uzasadnione? Podpowiadamy, jak rozpoznać związek bez przyszłości. Dlaczego wciąż w nim trwamy i kiedy zdecydować się na rozstanie? Sprawdźcie.

Dla zasady

Są też tacy, którzy czują presję społeczeństwa, znajomych czy rodziny, że muszą być w związku. Ludzie zdają się nie rozumieć, że niektórzy wolą być singlami. I nie ma w tym nic złego. Jednak z powodu narastającej presji, takie osoby wiążą się – znowu – z kimkolwiek, tylko po to, aby zadowolić społeczeństwo. Ich potrzeby schodzą na dalszy plan, co powoduje, że są nieszczęśliwi. Naprawdę nie ma sensu być w takim związku. Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że podporządkowanie się społeczeństwu nie zawsze jest dobre i potrzebne.

Przyzwyczajenie

W związkach (najczęściej z długim stażem) po jakimś czasie ogień zaczyna gasnąć, a pożądanie znika. Partnerzy tak naprawdę nie czują już przyjemności ze spędzania czasu razem i coraz częściej są oddzielnie. Wydawać by się mogło, że jest to dobry powód do rozstania. I tak, niektóre pary właśnie w tym momencie postanawiają się rozejść. Istnieją jednak też takie, które pomimo problemów, kryzysu – trwają w związku. I nawet nie próbują go naprawić. Partnerzy są do siebie po prostu przyzwyczajeni i nikt nie jest na tyle odważny i gotowy, aby to zakończyć. To zwykła strata czasu.

8 znaków, że z waszego związku nic już nie będzie, a wy jesteście ze sobą na siłę. Taka relacja tylko wyniszcza

Czasami, pomimo tego, że ze związku nic dobrego już nie wyniknie, ludzie i tak ze sobą są. Przedstawiamy 8 oznak, że jesteś jedną z tych osób. Te sygnały wskazują na to, że jesteś ze swoim partnerem na siłę, a jedyne, co cię przy nim trzyma to przyzwyczajenie.

„Nie zasługuję na nic lepszego”

Ten powód może być nawet niebezpieczny. Zdarza się też tak, że (szczególnie) kobiety tkwią w przemocowym, toksycznym związku, bo szczerze wierzą, że nie zasługują na nic lepszego. Przemoc nie ma prawa mieć miejsca w ogóle, a już szczególnie w związku. Dlatego pierwszą rzeczą, którą trzeba sobie uświadomić jest to, że zasługujesz na coś lepszego. I to „lepsze” na ciebie czeka. Trzeba też oczywiście mieć odwagę zakończyć taki związek. Jeśli nie czujesz się na to gotowa, warto w takiej sytuacji poprosić o pomoc osób „z zewnątrz”. Najważniejsze jest to, żeby jak najszybciej uwolnić się z krzywdzącej relacji.