Maya Vander z „Selling Sunset” urodziła martwe dziecko: „Najtrudniejszy dzień w moim życiu”
Maya Vander podzieliła się druzgocącą wiadomością. Gwiazda popularnego show Netfliksa straciła dziecko w 38. tygodniu ciąży. - Nikomu tego nie życzę - napisała w emocjonalnym poście.
Kim jest Maya Vander?
Maya Vander to jedna z uczestniczek „Selling Sunset”, programu ukazującego kulisy życia pracowników amerykańskiej agencji nieruchomości. The Oppenheim Group pośredniczy w sprzedaży luksusowych willi i mieszkań w najbardziej prestiżowych dzielnicach Los Angeles. Ceny okazałych posiadłości z widokiem na ocean czy wzgórza Hollywood, od których obrotni i charyzmatyczni agenci zgarniają niemałe prowizje, wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu milionów dolarów. Reality show Netfliksa doczekało się już czterech sezonów.
W ostatniej serii, która trafiła na platformę pod koniec listopada, widzowie dowiedzieli się, że urodzona w Izraelu agentka spodziewa się trzeciego dziecka. Dwa tygodnie po premierze nowych odcinków 39-latka poinformowała wszystkich za pośrednictwem mediów społecznościowych o osobistej tragedii.
Jessie J wyznała, że poroniła. „Nadal jestem w szoku, smutek jest przytłaczający”
Jessie J opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym poinformowała swoich fanów o tym, że właśnie straciła ciążę. - To najbardziej samotne uczucie na świecie - napisała piosenkarka.Maya Vander straciła dziecko
10 grudnia na oficjalnym profilu gwiazdy „Selling Sunset” pojawiło się zdjęcie „pudełka wspomnień”. W towarzyszącym fotografii poruszającym wpisie Maya ujawniła, że urodziła martwe dziecko.
Wczoraj był najtrudniejszy dzień w moim życiu. Urodziłam martwe dziecko w 38. tygodniu. Zawsze o tym słyszałam, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę częścią statystyk. Zamiast urodzić dziecko, wracam do domu z pudełkiem wspomnień… Nikomu tego nie życzę. To, co miało być regularną cotygodniową kontrolą, zamieniło się w koszmar, którego nigdy nie wyobrażałam sobie, że mnie spotka.
Agentka nieruchomości, którą obserwuje na Instagramie już przeszło milion użytkowników serwisu, wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się opublikować taki post.
Biorąc pod uwagę fakt, że dzielę się moimi ciążami w programie, wiedziałam, że będę musiała o tym powiedzieć, aby uniknąć pytań: „kiedy jest twój termin porodu?” - czytamy.
Z wpisu dowiadujemy się, że Maya i jej mąż Dave spodziewali się syna, dla którego wybrali imię Mason.
Zawsze będziesz w naszym sercu kochany Masonie - dodała.
Para wychowuje już wspólnie dwoje dzieci, roczną córkę Elle i dwuletniego syna Aidena.