Mata zatrzymany za posiadanie narkotyków. Znany raper prawdopodobnie usłyszy zarzuty
Mata został zatrzymany przez policję. Jak donosi stacja RMF FM, autor hitów „Patoreakcja” i „Kiss cam” może usłyszeć zarzut nielegalnego posiadania narkotyków, za co grozi mu do 3 lat więzienia.
W tym artykule:
Mata może mieć poważne kłopoty. Jak udało się ustalić redakcji RMF FM, jeden z aktualnie najpopularniejszych polskich wykonawców muzycznych, został zatrzymany przez policję. Reporterzy rozgłośni radiowej donoszą, że do zatrzymania odnoszącego spektakularne sukcesy artysty doszło w czwartek 27 stycznia 2022 roku około godziny 23 na warszawskim Mokotowie. Przy 21-letnim gwiazdorze i jego koledze znaleziono niedozwolone substancje psychoaktywne.
Mata zatrzymany. Może usłyszeć zarzuty
W trakcie patrolowania jednej z ulic Górnego Mokotowa policjanci zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy zaczęli nerwowo zachowywać się na widok radiowozu. Po pewnym czasie zaczęli szukać drogi ucieczki - informuje RMF FM.
Jak podały do wiadomości media, Mata miał mieć przy sobie 1,5 grama marihuany.
Mundurowi zatrzymali ich, a po wylegitymowaniu się sami wyjęli z kieszeni woreczek z suszem. Była to najprawdpopodobniej marihuana - czytamy.
Według ustaleń radia, Mata i jego kolega jeszcze dziś mogą usłyszeć zarzuty nielegalnego posiadania narkotyków. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Lexy Chaplin o ciemnych stronach udziału w Team X: „Nie miałam pieniędzy na jedzenie. Na niektórych nagraniach byłam pijana”
Lexy Chaplin ujawniła szokujące kulisy projektu, dzięki któremu zdobyła rozpoznawalność w sieci. Okazuje się, że momentami instagramowa sielanka nijak się miała do rzeczywistości.Atak na ojca Maty. Otrzymał telefon, że jego syn nie żyje
Co ciekawe, do zatrzymania Maty doszło mniej więcej w tym samym czasie, gdy jego ojciec opublikował w sieci bardzo niepokojący wpis. W czwartek wieczorem profesor Marcin Matczak przekazał za pośrednictwem Twittera, że dostał telefon z infolinii CBA z informacją, że jego syn nie żyje.
Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej - napisał Matczak.