„Książkę czyta się jak najlepszą powieść, choć lektura nie należy do „lekkich i przyjemnych”, bo dotyka tematu, który wciąż jeszcze jest tabu – kobiecego pożądania. I pokazuje jak bardzo, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, potrafi ono determinować nasze decyzje, a tym samym przejmować kontrolę nad naszym życiem” – pisze o książce Trzy kobiety Lisy Taddeo redaktorka Glamour.pl Magdalena Zawadzka. Całość możecie przeczytać TUTAJ. A poniżej znajdziecie recenzje naszych czytelniczek, które w ramach Glamour Book Club także miały okazję przeczytać Trzy kobiety od wydawnictwa Marginesy.  A jeśli wy też chciałybyście ocenić książkę w ramach Glamour Book Club, dołączcie do naszej zamkniętej grupy na Facebooku – Glamour Girls Club już teraz! 

Trzy kobiety Lisa Taddeo – recenzja Magdaleny 

Trzy kobiety Lisy Taddeo to reportaż, w którym autorka, biorąc bod uwagę życie trzech kobiet, ukazuje siłę kobiecego pożądania. Historie kobiet znacząco różnią się od siebie, ale wszystkie poświęcają uwagę seksualnej sferze życia bohaterek. Dzięki dokładnym, często wręcz poetyckim opisom, możemy dobrze poznać postać Maggie, Liny i Sloane. Historie te są prawdziwe oraz szczere i nie skupiają się jedynie na związkach między kobietą a mężczyzną, lecz także na relacjach kobiet z kobietami. Ich pragnieniem nie jest tylko poświęcona uwaga ze strony mężczyzn i ich oddanie, ale także zrozumienie oraz brak oceniania ze strony innych kobiet.

W książce poruszane są tematy zakazanego romansu, zdrady oraz walczenia z pożądaniem i jego skutkami. Lektura pokazuje także znaczenie tego jak bardzo sytuacje z dzieciństwa mają wpływ na dorosłe życie człowieka. Czego tak naprawdę pragnie kobieta? Czego oczekuje od mężczyzny? Od innych kobiet? To pytania które stawia autorka reportażu. 

Dzięki odmiennym charakterom przedstawionych kobiet i kilku punktom widzenia, czytelnik może lepiej zapoznać się z tematem kobiecego pożądania. To czego mi zabrakło to wyciągnięcie przez autorkę konkretnych wniosków dotyczących głównego tematu. Dogłębnie poznajemy historie trzech kobiet, fakty z ich życia i problemy, ale nie poznajemy dokładnej analizy kobiecego pożądania, a taki w moim rozumieniu był zamysł reportażu. Momentami czułam się przytłoczona ilością informacji oraz opisów życia bohaterek, i dlatego też mniej więcej od połowy książki moje zainteresowanie tekstem słabło. 

Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zetknąć z literaturą o podobnej tematyce, dlatego też było to dla mnie nowe doświadczenie. Autorka pisze: „Postanowiłam zbadać płomień i żądło kobiecego pożądania – by pomóc mężczyznom i innym kobietom je zrozumieć, zanim postanowią potępić czyny, do jakich je ono popycha.” Pożądanie to bardzo często temat tabu, który nie jest poruszany często. Pomimo kilku minusów jakie wymieniłam myślę, że taki rodzaj lektury może zainteresować i zafascynować wiele kobiet ale również mężczyzn, dlatego zachęcam do sięgnięcia na półkę po Trzy kobiety Lisy Taddeo.

Klub Książkowy Glamour: Nasze czytelniczki przeczytały książkę „Normalni ludzie” Sally Rooney >>>

Trzy kobiety Lisa Taddeo – recenzja Olgi 

Hej, hej? Czy to zdarzyło się naprawdę? Bo wraz z każdą kolejną stroną książki przecierałam oczy ze zdziwienia, że Trzy kobiety to reportaż, a nie historie pływające w wyobraźni pisarki. Słodko-gorzkie przemyślenia trzech różnych kobiet, których pożądanie i seksualność przybiera rozmaite oblicza. W codziennym życiu zwykle trzymamy je zamknięte na kłódkę w głębi siebie, a teraz każda z nas będzie mogła wrócić wspomnieniami, w głąb przeszłości tak, by z łatwością odkryć te same pragnienia, z którymi zmagają się bohaterki. I choć pointy będziemy już musiały wyciągnąć sobie same – czy nasze pragnienia powinny rządzić naszym losem, czy pożądanie jest tylko krótkotrwałe i ulotne, to na pewno ta lektura pomoże nam odrobić pewne życiowe lekcje, których na co dzień nie mamy czasu i odwagi przepracować.

Zobacz także:

Klub Książkowy Glamour: Nasze czytelniczki przeczytały książkę „Małe kobietki” Louisy May Alcott >>>