Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach. Elsa Hosk wie, jak stylizować ponadczasowy element garderoby na każdą okazję
Klasyczna marynarka to element garderoby, który od lat cieszy się ogromną popularnością w sezonie wiosenno-letnim. Jak stylizować nieśmiertelne ubranie na każdą okazję? Odpowiedź na to pytanie zna jedna z najbardziej stylowych Skandynawek, Elsa Hosk.
W tym artykule:
- Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – do białych jeansów
- Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – jasny total look
- Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – w wydaniu mini
- Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – full on suit
- Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – na sportowo
Pogoda za oknem pozwala myśleć, że już niebawem pożegnamy się z (dopiero co wyjętymi z szafy) trenczami, kurtkami pikowanymi czy bomberkami. Ich miejsce zajmie ponadczasowy element garderoby, który rokrocznie pojawia się w wiosennych stylizacjach i nieustannie cieszy się ogromną popularnością. Klasyczna marynarka to bez wątpienia obowiązkowe ubranie w garderobie minimalistek oraz fanek i fanów szafy kapsułowej. Jak stylizować nieśmiertelne okrycie na każdą okazję? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w wiosennych stylizacjach jednej z najlepiej ubranych Skandynawek, Elsy Hosk.
Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – do białych jeansów
Klasyczna marynarka to bez wątpienia jedno z najbardziej popularnych okryć wierzchnich wiosną, gdy pogoda na zewnątrz pozwala zrzucić z siebie lekki trencz, pikowaną kurtkę w jeździeckim stylu brytyjskiej arystokracji lub modną bomberkę w ulubionym kolorze. Stylizacje, w których to właśnie ponadczasowy element garderoby gra pierwsze skrzypce to swoista zapowiedź wysokich temperatur oraz nadchodzącego wielkimi krokami lata. Aby poczuć przedsmak wakacji, wiosną klasyczna marynarka bez wątpienia polubi się z białymi jeansami. To, podobnie jak wszystkie inne spodnie z denimu, model, który wyróżnia się absolutną uniwersalnością, za sprawą której pasuje do wszystkiego, ale i maksymalną wygodą (szczególnie w dobie mody na wszystko, co baggy).
Co oznacza to w praktyce? Nieskończenie wiele możliwości stylizacji, w których biały denim i wiosenna marynarka nie będą wybrzydzać, jeśli chodzi o towarzystwo. Jeśli jednak szukacie inspiracji, warto podejrzeć looki Elsy Hosk słynącej z połączeń, które charakteryzują się niewymuszoną elegancją i wygodą. Skandynawka zestawia białe jeansy i szarą marynarkę z prostym, białym topem oraz wsuwanymi chodakami (które cieszyły się niemałą popularnością już w zeszłoroczne wakacje). To outfit, który z pewnością wpisuje się w najnowszy trend o prostej nazwie: easy chic.
Jeansy i marynarka to wiosenny mundurek każdej minimalistki. Z czym nosić klasyczne połączenie, by nie wiało nudą?
Trwająca pełną parą wiosna oznacza radykalne zmiany w naszej garderobie. Wraz z wyższymi temperaturami wyciągamy wiosenny mundurek, za którym przepadają minimalistki. Jeansy i marynarka – jak je nosić, by stylizacja nie była banalna?Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – jasny total look
Zimą bez wątpienia królowały zestawy składające się z czerni od stóp do głów. Ciemne rozwiązania z chęcią nosiła m.in. Hailey Bieber, która w swoich stylizacjach stawia na połączenie ponadczasowej klasyki oraz najnowszych trendów. Wiosną połączenie nieśmiertelnych elementów garderoby i nowinek ze świata mody gości natomiast w outfitach Elsy Hosk, która stawia na jasny total look (tj. monochromatyczną stylizację). Jak zestawienie wygląda w praktyce?
Jedną z propozycji w stylu total look podglądamy na Instagramie modelki. Skandynawka postanowiła połączyć jasną, dopasowaną i zwężaną w talii marynarkę z plisowaną spódnicą maxi. To nie jeden, ale aż dwa trendy, które w ostatnim czasie królowały na wybiegach. Co prawda świat mody szaleje obecnie na punkcie długich spódnic w wydaniu z denimu, nie oznacza to jednak, że materiałowe odpowiedniki nie cieszą się obecnie ogromną popularnością. Plisy to natomiast rozwiązanie, które niejednokrotnie pojawiało się w kolekcjach projektantów i projektantek zaprezentowanych w lutym.
Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – w wydaniu mini
Wiosna, wysokie temperatury za oknem i coraz częstsze uczucie słońca na twarzy (na której powinien znaleźć się SPF – pamiętajcie!) zwiastują jedno – już za chwilę, już za momencik pożegnamy się z rajstopami i będziemy mogły/li eksponować gołe nogi bez marznięcia. Co za tym idzie? Zapewne wiele z nas wyciągnie z dna szafy ulubioną mini, która zimą nie miała szans konkurować z ciepłymi spodniami z długą nogawką. Klasyczna, gładka spódniczka (z popularnym rozcięciem z boku lub też bez) to jeden z elementów garderoby, który niejednokrotnie widziany był u Elsy Hosk w zestawieniu z marynarką oversize.
To klasyczne połączenie, którego genezy szukać można w garsonce z lat 60., jest istnym kameleonem w szafie. Dlaczego? Ponieważ mini i marynarka nie wybrzydzają, jeśli chodzi o towarzystwo, a tym samym okazję, na którą są zakładane. To zestaw, który polubi powracające do łask baleriny, sandałki na obcasie, kultowe Mary-Jane, ale także modne sneakesy lub loafersy na grubej podeszwie. W zależności od dodatków, marynarka w wydaniu z mini może sprawdzić się w stylizacji na co dzień, wieczorową porą lub na wyjątkowe wyjście.
Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – full on suit
To chyba najbardziej klasyczne zestawienie, o którym nie sposób nie wspomnieć, pisząc o nieśmiertelnej marynarce. Damski garnitur w latach 70. dumnie nosiła Bianca Jagger, a dziś to jeden z ulubionych trendów najbardziej stylowych Skandynawek, który ostatnimi czasy pokochały również it girls zza oceanu. Poza Elsą Hosk po marynarkę i luźne spodnie garniturowe chętnie sięga Emily Ratajkowski, Margot Robbie, Zendaya czy Dakota Johnson. Jak udowadniają zagraniczne gwiazdy, garnitur to zestaw, który warto mieć w zanadrzu, by już nigdy nie powiedzieć: nie mam się w co ubrać. Nie wierzycie?
Nie trzeba sięgać daleko pamięcią, by przypomnieć sobie, że garnitur w wersji casual cieszył się ogromną popularnością w czasie zeszłorocznego lata i jesieni. Wówczas zestawiany był z modnymi sneakersami, krótkimi topami i obowiązkową torebką-bagietką pod pachą. To połączenie bez wątpienia nie wyjdzie z mody w czasie tegorocznej wiosny, dzięki czemu marynarka zyska kolejną propozycję stylizacji na co dzień. Nie oznacza to jednak, że rezygnujemy z jej wieczorowego potencjału. W końcu garnitur kocha towarzystwo szpilek lub wiązanych sandałek, ciężkich kolczyków, drogich perfum i zmysłowego body, które późną porą idealnie podkreśli figurę i doda kobiecości.
Klasyczna marynarka na wiosnę w 5 wydaniach – na sportowo
Jak połączyć maksymalną wygodę z klasyką i ponadczasowymi elementami garderoby? Odpowiedź na to pytanie zna jedna z najbardziej rozpoznawalnych skandynawskich it-girls: Elsa Hosk. Prosta, jednorzędowa marynarka w popularnym obecnie oversize'owym stylu pojawia się w stylizacjach byłego aniołka Victoria's Secret w towarzystwie... sportowej bluzy. Co więcej, nie tylko ona lubi nieoczywiste połączenia, którym nie można zarzucić braku oryginalności. Na zestaw sporty elegant niejednokrotnie stawiała również Hailey Bieber. Żona Justina wybiera najchętniej model bluzy z dużym kapturem, skandynawska modelka chętniej sięga natomiast po prostą wersję pullover.
My zdecydowanie najbardziej lubimy klasyczną bluzę bez kaptura, za to z charakterystycznym nadrukiem, który wielu kojarzyć się może z amerykańskimi bluzami uniwersyteckimi. Do tego proponujemy niebieskie jeansy z prostą nogawką i wygodne sneakersy (np. popularny obecnie model Samba od marki Adidas lub kultowe New Balance 530-tki). Takie rozwiązanie jest nie tylko ciepłe i wygodne, ale także godnie naśladuje styl niezawodnych i świetnie ubranych Skandynawek, które nie boją się nieoczywistych kombinacji i łączenia sportowych elementów garderoby z tymi bardziej klasycznymi.