Reklama

W tym artykule:

  1. Rewolucja Thierry'ego Muglera w świecie zapachów
  2. Co może dać odpowiednia aplikacja perfum?
  3. Jak aplikować perfumy?
  4. Czy trik z chmurą zapachową sprawdza się w każdym przypadku?
Reklama

Technik aplikacji perfum jest wiele, ale która z nich jest najlepsza? Mistrzowie perfumiarstwa, projektanci mody stojący za kultowymi zapachami, gwiazdy – na przestrzeni lat wiele osób zdradzało swoje triki, które miały jeszcze potęgować wrażenia podczas kontaktu z ulubioną wonią. Niektóre z nich mogły trafić na listę błędów popełnianych podczas aplikacji perfum. Inne okazywały się prawdziwymi perełkami, które mogą odmienić codzienną rutynę na lepszą. Wśród najczęściej powielanych sposobów aplikacji jest sztuczka wymyślona przez Thierry'ego Muglera. Jego artystyczna dusza nie pozwalała mu być jak inni. Szokujące kolekcje i nietypowe kompozycje zapachów inne niż wszystkie wcale mu nie wystarczyły. Nawet w przypadku aplikacji perfum chciał się wyróżniać i robił to z imponującym efektem. Jeżeli chcesz sprawić, że używany zapach stanie się jeszcze przyjemniejszy w odbiorze, to ten trik jest na to receptą. To najlepsza odpowiedź na pytanie, jak aplikować perfumy.

Rewolucja Thierry'ego Muglera w świecie zapachów

Pomysłodawca kultowych zapachów, takich jak Angel i Alien, wymyślił również jeden z najlepszych sposobów aplikacji perfum. Thierry Mugler po raz pierwszy wkroczył do świata zapachów w 1992 roku. Właśnie wtedy miała miejsce premiera jego kultowego flakonu Angel. Nowość wywołała prawdziwą rewolucję w świecie perfumiarstwa. Propozycja projektantka, której autorami są Oliviera Cresp i Yves de Chirin, okazała się szalenie nietypowa przede wszystkim za sprawą kompozycji. Wszyscy, którzy przyzwyczaili się do kwiatowych i świeżych perfum, mieli dzięki nim okazję zaprezentować swoim nosom coś świeżego w zupełnie innym tego słowa znaczeniu.

Pionierski zapach Angel rozpieszczał nasz węch nietypowymi nutami, w których pierwsze skrzypce grały akordy znane nam nie z łąki a ze stołu. Karmel i czekolada to zapachy, które wypełniły serce tego zapachu. Na tym jednak rewolucja się nie skończyła. Świat zapachów Thierry’ego Muglera miał być jeszcze bardziej wyrazisty niż dotąd nie tylko za sprawą wyjątkowych kompozycji. Kluczem do poznania prawdziwych możliwości zamkniętych w różnorodnych flakonach miał być sposób ich aplikacji. Czy faktycznie to, jak używamy perfumy, jest w stanie zapewnić nam zupełnie nowe doznania?

Te perfumy są jak afrodyzjak w sprayu. 9 zapachów, które działają na zmysły i wywołują pożądanie

Perfumy afrodyzjaki bazują na konkretnych nutach zapachowych, które są w stanie rozbudzić pożądanie. Na naszą listę trafiło aż 9 popularnych woni, które podgrzeją atmosferę w sypialni.

Co może dać odpowiednia aplikacja perfum?

Na przestrzeni lat można było usłyszeć o wielu technikach i sztuczkach, które miały na celu wydłużenie trwałości zapachu i wydobycie z niego jeszcze bardziej wyrazistej woni. Jedne z nich zdobywały uznanie i stawały się dla wielu osób naturalną czynnością powtarzaną każdego dnia, a inne odchodziły w niepamięć. Jeżeli jest jeden konkretny trik, który można uznać za ponadczasowy przebój, który warto powtarzać, to należy sięgnąć właśnie po sztuczkę Thierry’ego Muglera. Sposób zaproponowany przez projektanta mody nie tylko pozwala uzyskać lepsze wrażenie podczas kontaktu z zapachem. Dodatkowo sprawia, że perfumy są równomiernie rozprowadzone po całym ciele.

Jak aplikować perfumy?

Sekret Thierry’ego Muglera wcale nie jest skomplikowany. Być może już się z nim spotkałaś lub nawet go używasz. Chodzi o tak zwaną chmurę zapachową. Na czym polega ta technika aplikacji perfum? Zamiast kierować spray bezpośrednio na skórę lub ubranie, najlepiej rozpylić je przed sobą. Dwa lub trzy naciśnięcia na pompkę pozwolą, żeby w powietrzu powstała chmura zapachowa. Potem wystarczy przez nią przejść. Dzięki czemu zostaniemy nasączeni ich zapachem w lżejszy, ale bardziej skuteczny sposób. Jedyną rzeczą, którą należy wziąć pod uwagę, jest to, że należy zawsze rozpylać go pod linią twarzy. W ten sposób po przejściu przez chmurę zapach znajdzie się na ciele i nie podrażni oczu.

Dlaczego warto robić to właśnie w ten sposób? Zasadniczo projektant opracował tę metodę, aby zapewnić przeniesienie całego potencjału swoich perfum na daną osobę. Uwzględnił to, że jego zapachy zawierają szczególnie odurzające stężenie i nuty zapachowe, które mogą być w odbiorze zbyt intensywne, jeżeli zastosuje się je bezpośrednio na sobie. Ten jeden trik zmienia ich intensywność, ale także sprawia, że zapach staje się przyjemniejszy. Łatwo to wypróbować. Wystarczy nanieść perfumy bezpośrednio na kawałek kartonu lub papieru, a następnie na innym kawałku kartonu zastosować sztuczkę z chmurką. Zobaczysz, że zapach jest nie tylko inny, ale i o wiele lepszy.

Czy trik z chmurą zapachową sprawdza się w każdym przypadku?

Trik z chmurką zapachową nie dotyczy tylko zapachów Muglera. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie perfumy w ten sposób zyskują. Skuteczność tej metody aplikacji sprawdza się w przypadku każdego innego zapachu o podobnej charakterystyce, tzn. intensywnego, mocno skoncentrowanego, o mocnych nutach, o którym można powiedzieć, że jest wręcz zbyt mocny. Jeżeli masz bardzo intensywne perfumy, które nie do końca wiesz, jak nosić, to właśnie poznałaś sekret, który pozwoli cieszyć się nimi jak nigdy przedtem. Jednak w przypadku wody kolońskiej lub świeższych zapachów nie będzie to najlepsza technika. Delikatne zapachy lepiej aplikować jak dotychczas.

Reklama

--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.

Reklama
Reklama
Reklama