Reklama

Gwyneth Paltrow w grudniu 2003 roku poślubiła wokalistę i lidera zespołu Coldplay, Chrisa Martina. Niewiele osób wie, że aktorka była wówczas w czwartym miesiącu ciąży, a 14 maja 2004 roku na świat przyszło pierwsze dziecko pary, Apple Blythe Alison. Dwa lata później rodzina powiększyła się natomiast o syna, urodzonego 8 kwietnia 2006 roku Mosesa Bruce’a Anthony’ego. Początkowe lata małżeństwa artystki i muzyka upłynęły więc pod znakiem przewijania, karmienia, nieprzespanych nocy, nosidełek, wózków i śliniaczków. Czy posiadanie małych dzieci wpływa negatywnie na związek rodziców? Paltrow nie ma co do tego wątpliwości.

Reklama

Gwyneth Paltrow określiła, jak wygląda teraz jej relacja z Chrisem Martinem. Będziecie zaskoczeni tym wyznaniem!

Gwyneth Paltrow i Chris Martin uchodzili kiedyś za jedną z najbardziej udanych par w Hollywood. Dzisiaj łączą ich już tylko wspólne dzieci. A jak naprawdę wygląda ich relacja? Aktorka wyznała, jaki jest jej obecny stosunek do lidera Coldplay. Zdziwieni?
Gwyneth Paltrow określiła, jak wygląda teraz jej relacja z Chrisem Martinem. Będziecie zaskoczeni tym wyznaniem!
fot. Getty Images

Gwyneth Paltrow szczerze o rodzicielstwie

Niedawno gościnią podcastu Gwyneth Paltrow była Katy Perry, która (przypomnijmy) w sierpniu 2020 roku urodziła pierwsze dziecko, Daisy Dove Bloom. Ojcem dziewczynki jest naturalnie Orlando Bloom, z którym artystka związana jest od 2016 roku. Wykonawczyni takich hitów jak „Firework” czy „The One That Got Away” poruszyła w rozmowie z 50-letnią aktorką temat rodzicielstwa oraz zmiany dynamiki w związku po pojawieniu się na świecie pierwszego potomstwa. W końcu Gwyneth jest zaprawioną w bojach mamą 16-latka i 18-latki.

Pojawienie się dzieci jest dla związku naprawdę trudne. Patrzę na rodziców z małymi pociechami i to serio rujnuje relacje partnerów. Zachowanie zdrowego balansu jest niezwykle wymagające.

Katy okazała się być odmiennego zdania, wierząc, że wszystko da się wypracować, a najważniejsze to zawsze być po tej samej stronie i bezgranicznie wspierać się w nowej roli życiowej. Myślę, że jeśli obie strony w związku są gotowe do zaangażowania się, wtedy będzie to o wiele łatwiejsze. Ale jeśli jedna osoba myśli, że nie musi nic robić, wtedy może okazać się to naprawdę trudne – podsumowała wokalistka.

Reklama

I choć Gwyneth nie jest optymistką w kwestii wczesnych lat rodzicielstwa, aktorka przyznaje, że bycie mamą to w większości dobre momenty i poczucie satysfakcji, które rekompensują chwilowe zmartwienia i pojawiające się wyzwania. Po urodzeniu Apple, już nigdy nie czułam się samotna, wcześniej czułam głęboką samotność niemalże nieustannie – podkreśliła aktorka.

Gwyneth Paltrow zachwyca na zdjęciu z córką Apple. Obie w naturalnym wydaniu cottage core. „Piękne siostry”

Gwyneth Paltrow po raz kolejny podzieliła się z nami zdjęciem ze swoją córką Apple. Tym razem pokazały się w bardzo naturalnym i dziewczęcym wydaniu. Takie lubimy je najbardziej. Zobaczcie!
Gwyneth Paltrow i Apple Martin
fot. Pascal Le Segretain / Getty Images, kolaż Glamour.pl
Reklama
Reklama
Reklama