Reklama

Gwyneth Paltrow jest nie tylko aktorką, autorką książek kucharskich i właścicielką platformy Goop, ale też miłośniczką niestandardowych i bardzo luksusowych gadżetów erotycznych. Tak przynajmniej wynika z wysłanego przez Goop newslettera z erotycznymi zabawkami o wartości grubo powyżej średniej krajowej pensji. Zobaczcie, ile kosztuje wibrator polecany przez Goop.

Reklama

Ile kosztuje wibrator? To zależy czego (poza wibracjami) od niego oczekujesz. Może być po prostu gumową zabawką, albo małym dziełem sztuki - przekonuje autor newslettera Goop. Serwis Gwyneth Paltrow zapewnia, że w dobry gadżet warto jest zainwestować i zdecydowanie się z tym zgadzamy. Jednak, jak dużo trzeba zapłacić za stylowe dildo? Na przykład 15 tys. dolarów. Co dostajemy za taką cenę? Wibrator The Lelo pokryty 24-karatowym złotem. Jest też wersja low budget ze srebrem zamiast złota, która kosztuje już tylko 7900 dolarów.

7 NAJLEPSZYCH FILMOWYCH ORGAZMÓW >>>

Poza tym w przeglądzie znalazły się takie zabawki, jak pejcz za ponad 500 dolarów oraz warte połowę tej ceny dildo, na którym można wygrawerować dowolny napis (np. Ryan Gosling?). Miłośniczki niestandardowych rozwiązań w łóżku mogą skusić się też na dildo African Bloodstone za 150 dolarów, które wykonane jest z heliotropu. To minerał o ciemnozielonej barwie, na którym widoczne są czerwone plamki tlenków żelaza. Stają się one bardziej widoczne po zanurzeniu w wodzie. Hitem ma szansę stać się Je Joue Partner marki Dua. To niewielki wibrator, który sterowany jest przez aplikację w smartfonie.

Gwyneth Paltrow, która słynie z zamiłowania do zdrowej i prostej kuchni oraz stylu życia bliskiego naturze twierdzi, że temat seks-zabawek przyszedł jej do głowy po obejrzeniu odcinka serialu Grace i Frankie emitowanego na Netflix. W serialu, w którym jedną z głównych ról gra Jane Fonda, pojawia się wątek naturalnego, organicznego lubrykantu, który wytwarza w domu jedna z bohaterek.

To właśnie seriale stają się często powodem do rozpoczęcia nowej dyskusji na temat naszego życia seksualnego i potrzeb, o których wstydzimy się rozmawiać. Kilkanaście lat wcześniej w podobny sposób rozpoczęła się nowa moda na wibratory. Wszystko za sprawą odcinka serialu Seks w wielkim mieście, w którym cztery przyjaciółki kupują taki sam wibrator - różowy model z motywem różowego króliczka. Rabbit Pearl marki Vibratex stał się absolutnym hitem i modnym gadżetem, którego nie trzeba było ze skrępowaniem ukrywać w szufladzie.

Spraw sobie rozkosz. Najbardziej przyjazna kolekcja wibratorów. Sprawdź >>

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama