Reklama

Przed laty w swojej szafie miała je Jane Birkin, dziś noszą je Jeanne Damas, Sabina Socol, Pia Moubayed czy Camille Charriere. Chyba nie ma zresztą Francuzki, która nie miałaby w swojej szafie choć jednej pary. W końcu romansowanie z estetyką retro to już ich znak rozpoznawczy, a sztruksowe spodnie, bo właśnie o nich mowa, dobrze pamiętają lata 70. XX wieku. To właśnie wtedy były u szczytu popularności. Podobnie zresztą jak inne ubrania z charakterystycznej tkaniny w prażek: marynarki, koszule spódnice. Trend, do niedawna totalnie zapomniany, przypomniał o sobie już rok temu, ale dopiero teraz rozkręcił się na dobre. W dużej mierze to właśnie zasługa influencerek. I to nie tylko tych z francuskim paszportem. Do sztruksowych spodni słabość mają także Niemka, Lea Naumann (zdjęcie główne) czy Hiszpanka Blanca Miró Scrimieri (poniżej). Wymieniać można by zresztą jeszcze długo. Nie zmyślamy, spodnie naprawdę wróciły do łask.

Reklama

Sztruksowe spodnie: Zapomniany trend powraca w wielkim stylu

Pamiętam, że sama takie nosiłam. Co prawda nie w latach 70., bo wtedy nie było mnie jeszcze na świecie, ale mniej więcej 25 lat później. Byłam wówczas w liceum, a w swojej szafie miałam co najmniej kilka par: brązowe, bordowe, czarne, zielone... Do wyboru, do koloru. Kupowałam je w Menchesterze, niewielkim sklepiku przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi (choć trudno w to uwierzyć, galerie handlowe dopiero zaczynały wówczas się pojawiać). I nosiłam w duecie z martensami (pewnie dlatego, że na zmianę słuchałam wówczas Pearl Jam i Nirvany). A ponieważ stawiałam na sztruksowe spodnie w szerokim wydaniu (dzwony albo modele wide-leg, równie szerokie na całej swojej długości), strasznie żałuję, że do dziś nie zachowała mi się ani jedna para. Dziś od razu wyjęłabym je z szafy, bo właśnie takie spodnie wróciły do łask i stanowią najbardziej cool alternatywę dla jeansów. Zwłaszcza, że są równie wygodne i uniwersalne.

Jak nosić sztruksowe spodnie, by nie wyglądać na przeklejoną z ery dzieci-kwiatów? W tej kwestii warto zaufać Francuzkom, które mają na spodnie swoje sposoby. Świeże i ponadczasowe zarazem. W sezonie jesień-zima 2023/24 będą doskonałym wyborem, dlatego śmiało możecie je odtworzyć. Czy Francuzki w kwestii stylu kiedykolwiek się pomyliły?

Jak nosić sztruksowe spodnie? Po prostu, z kardiganem.

Miekki i ciepły sztruks doskonale dogaduje się z dzianinami. Pewnie dlatego Francuzki do sztruksowych spodni wkładają po prostu kardigan. Najczęsciej krótki, ale w obszernym wydaniu. Taki, w którym przyjemnie można się schować. Pod spód wkładają najczęściej tank top albo T-shirt w białym kolorze. Może być gładki albo z niewielkim nadrukiem. Do tego warto postawić na loafersy na grubej podeszwie albo botki z noskiem w szpic. To już klasyka!

Jeśli od kardiganów wolicie pulowery, także spokojnie możecie założyć je do sztruksowych spodni. Grunt, by wybrać model w wydaniu oversize. Z długimi rękawami i sam na tyle długi, by zakrywał pośladki. Z golfem albo półgolfem. W kamelowym wydaniu albo w marynarskie paski. Ten ostatni także znajdziecie zresztą w garderobach paryżanek.

Sztruks od stóp do głów

Wzorując się na influencerkach (nie tylko z Paryża), warto postawić też na sztruks od stóp do głów. Zwłaszcza, że w sklepach bez problemu znajdziecie nie tylko sztruksowe spodnie, ale i koszule, kurtki czy kamizele. Popularnością cieszą się także sztruksowe marynarki. Taki look pamięta lata 70., ale doskonale wpisuje się także we współczesne trendy. Do wyboru zarówno stonowane, jak i bardziej żywe odcienie. Od kawy z mlekiem po intensywny róż. Do tego włóżcie kowbojki albo botki na słupku, właśnie w stylu przełomu lat 60. i 70. Całość dopełni torebka, najlepiej zamszowa.

fot. Getty Images / Christian Vierig / Contributor

Monochromatycznie, czyli sztruksowe spodnie i inne ubrania w tym samym kolorze

By zamszowe stylizacje straciły trochę swój retro vibe i nabrały trochę nowoczesności, warto postawić na monochromatyczne total looki. Najlepiej we wspomnianych już stonowanych odcieniach. Kierując się tą zasadą sztruksowe spodnie można łączyć zresztą także z ubraniami i dodatkami z innych materiałów (sztruks kocha nie tylko dzianiny, ale i jeans). Przykład daje Anne-Victoire Lefevre, która do sztruksowych spodni wide-leg w masełkowym odcieniu, dobrała skórzaną marynarkę, pod którą włożyła dopasowany dzianinowy golf. A także buty w zbliżonym odcieniu. Całość przełamały jedynie dodatki. Czarna torebka i korale w tym samym kolorze. Tą stylizacją naprawdę warto się zainspirować.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama