Ekspertka zdradza, jakie dwa słowa rujnują namiętność w związku. To prawdziwe antyafrodyzjaki
Każda para funkcjonuje na swoich własnych zasadach i tyczy się to również życia intymnego. Niektórzy mają duże libido, inni bardzo niskie i nie trzeba tego wartościować. Najważniejsze jest to, ażeby potrzeby obu stron były zauważane, jednak nowy etap może zupełnie zmienić namiętność w związku. Przejawem tego są te dwa słowa.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Na początku relacji w większości przypadków namiętność w związku nie wymaga większych starań. Ciekawość i nowość to jedno, ale w dużej mierze kieruje nami chemia w mózgu, gdyż to prawdziwy koktajl hormonalny, który działa niczym narkotyk. Pożądanie sięga zenitu, ciągle myślimy o partnerze i chcemy więcej. Stan ten jednak trwa dosyć krótko i bardzo dobrze, ponieważ jest bardzo wyczerpujący, choć niewątpliwie atrakcyjny i niektórzy za nim tęsknią. Później następują kolejne etapy i pewne życiowe rewolucje, które zmieniają dynamikę w związku. Wówczas namiętność w związku przygasa, ale możemy o nią zadbać. Ekspertka od miłości twierdzi, że niektóre całkiem niepozorne słowa działają wręcz jak antyafrodyzjak.
5 lekcji, które powinnaś wyciągnąć z rozstania. Jeśli miało ono przynieść coś dobrego, to właśnie to
Rozstanie to niezwykle bolesne doświadczenie, które wiele zmienia w życiu obydwu osób. Ze wszystkiego można jednak wyciągnąć jakieś pozytywy. W tym przypadku jest to 5 lekcji, które dużo ci uświadomią.Różne etapy w związku wpływają na intymność
Jedną z największych rewolucji w życiu pary są narodziny dziecka. Dotychczasowy sposób funkcjonowania zupełnie się zmienia, rzeczywistość układa się na nowo, nowe role przez dłuższy czas spychają na dalszy plan te dotychczasowe. Zmęczenie, brak czasu i snu, frustracja dają się we znaki i dla wielu par seks umiejscawia się na końcu listy potrzeb. To normalne i czasowe, ważne jest jednak, ażeby o intymność w związku mimo wszystko zadbać, ponieważ jest bardzo ważna. Buduje bliskość, jest pewnym spoiwem, daje satysfakcję, no i wyrzuty hormonów, które przyczyniają się do poprawy samopoczucia. Wielu psychologów twierdzi, że mimo obecności dziecka, to partner powinien być na pierwszym miejscu, gdy staje się ono już samodzielne. Z czasem będzie potrzebowało coraz większej niezależności, a poświęcając się tylko dziecku, tracimy szansę na satysfakcję ze związku. Po opuszczeniu domu pojawi się syndrom opuszczonego gniazda, toksyczny i dla rodzica i dla dziecka. Odrzucony partner może już nie mieć ochoty na odbudowanie relacji po latach i nie dąży do odzyskania namiętności w związku.
Dlaczego facet przestaje być romantyczny? Rutyna to tylko jeden z wielu powodów
W związku (szczególnie długim) może zdarzyć się tak, że powoli zacznie brakować romantyzmu. Głównie to mężczyźni przestają okazywać uczucia i być romantycznymi. Jest ku temu kilka powodów. Zaczynając od rutyny, a kończąc na nieefektywnej komunikacji.Dwa słowa, które rujnują namiętność w związku
Ekspertka od związków, Marisa Peer, w pewnym podcaście opowiedziała o tym, co bardzo wpływa na namiętność w związku. Jak się okazuje, są to bardzo niepozorne słowa. Wiele par po pojawieniu się dziecka, słowa „mamusiu”, „tatusiu”, przenosi na związek. Jest to pewne spieszczenie, które szybko wchodzi w nawyk. Sygnalizuje postrzeganie partnera przede wszystkim, jako rodzica, co gasi namiętność i dostrzeganie innej jego roli. Marisa ostrzega:
Wielu ludzi, nie zdaje sobie sprawy, że kiedy są w długim związku z osobą, z którą mają dziecko, wykazują tendencję do przyjmowania roli rodzica pod każdą postacią, co przekłada się z powrotem na sypialnię.
Warto nie przenosić tych ról do sypialni i nie zapominać o więzi jako osoby w związku, nie wyłącznie jako rodzice. To wręcz inwestycja w przyszłość, ponieważ dbamy o siebie nawzajem poza funkcją rodziców. Oczywiście nie tylko słownictwo ma znaczenie. Depresja poporodowa, brak snu, zmęczenie fizyczne również wpływają na libido. Niezbędne jest wzajemne wsparcie, komunikacja i empatia.