Reklama

Nikt nie spodziewał się, że przemówienie Olivii Wilde podczas ComicConu zostanie przerwane przez tajemniczą kobietę z jeszcze bardziej tajemniczą żółtą kopertą. W trakcie kwietniowego wydarzenia w Las Vegas zaprezentowany został zwiastun najnowszego dzieła 38-letniej reżyserki – „Don't Worry Darling”. W psychologicznym thrillerze zobaczymy m.in. 28-letniego partnera aktorki, Harry'ego Stylesa i nominowaną do Oscara za drugoplanową rolę w „Małych kobietkach” Florence Pugh. O filmie od razu zrobiło się głośno i to nie tylko za sprawą zapierającej dech w piersiach zapowiedzi. W czasie promocji filmu do Wilde podeszła kobieta i wręczyła jej żółtą kopertę... Bardzo tajemnicze... Otworzę to teraz, bo to chyba scenariusz – powiedziała reżyserka i jak powiedziała, tak zrobiła. Zawartość koperty była jednak zupełnie inna.

Reklama

Florence Pugh była zdegustowana romansem Harry'ego Stylesa i Olivii Wilde na planie? To dlatego nie promuje najnowszej produkcji reżyserki?

„Don't Worry Darling” wejdzie do kin już pod koniec września. W głośnej promocji widowiska nie bierze udziału jednak Florence Pugh, która w produkcji gra główną rolę. Mówi się, że aktorka odcięła się od filmu ze względu na nieprofesjonalne zachowanie reżyserki Olivii Wilde. Chodzi o jej romans z Harrym Stylesem.
Florence Pugh
fot. Getty Images

Olivia Wilde otrzymała dokumenty sądowe w trakcie publicznego wystąpienia. Dlaczego?

W kopercie – jak się dowiadujemy – wcale nie znalazła scenariusza. Olivia Wilde otrzymała natomiast wysłane przez prawników dokumenty dotyczące opieki nad dziećmi byłych narzeczonych. Jason Sudeikis spotykał się z 10 lat młodszą aktorką przez 9 lat. Para doczekała się dwójki dzieci – 6-letniej córki Daisy i 8-letniego synka Otisa. Olivia Wilde zerwała zaręczyny pod koniec 2020 roku i związała się z brytyjskim muzykiem niedługo później.

Dlaczego Jason Sudeikis zdecydował się przekazać dokumenty dotyczące opieki dzieci w tak publiczny sposób?

Jakiś czas temu Jason zdecydował, że chciałby w przyszłym roku wyjechać do Nowego Jorku, gdzie będzie pracował. Chciał, by dzieci przeprowadziły się razem z nim. Nie zgodziłam się, ponieważ maluchy już do kilku dobrych lat nie mieszkały w Nowym Jorku. Wtedy Jason postanowił złożyć dokumenty o przyznanie mu opieki. Działania mojego byłego partnera widocznie mają mnie zastraszyć. Mógł przekazać mi dokumenty dyskretnie, ale zrobił to w najbardziej agresywny sposób – czytamy w najnowszych dokumentach Olivii Wilde.

Aktorka podkreśla również, że załatwianie prywatnych spraw publicznie jest wbrew interesom dzieci pary. Jason wyraźnie pokazał, że nie będziemy w stanie rozwiązać tej sytuacji bez ingerencji sądu. Dlatego też złożyłam wniosek o opiekę w Los Angeles.

Reklama

Jak donosi PageSix.com póki co Olivia wygrała podczas pierwszej rozprawy w sporze o opiekę nad dziećmi. Wniosek Jasona Sudeikisa o opiekę został odrzucony, ponieważ sąd uznał po myśli Wilde, że stanem rodzinnym dzieci jest Kalifornia, gdzie na co dzień żyje i pracuje aktorka. Zatem wygląda na to, że 46-letni gwiazdor produkcji „Ted Lasso” nie zamieszka z pociechami na Brooklynie w Nowym Jorku.

Reklama
Reklama
Reklama