Reklama

W tym artykule:

  1. Kobiety w latach 90-tych
  2. Współczesne kobiety
  3. Rozwój społeczeństwa
  4. Zmiana priorytetów
  5. Nowe standardy społeczne
  6. Wzrost niezależności finansowej
  7. Związki bez presji
Reklama

Kobiety w latach 90-tych

Jeśli przyjrzymy się danym z lat 90-tych, zauważymy znaczące różnice w kontekście decyzji życiowych kobiet. W tamtym okresie, chociaż już miały miejsce pewne zmiany w społeczeństwie, większość z nich nadal kierowała się tradycyjnymi wzorcami, a małżeństwo uznawane było za jedno z kluczowych osiągnięć. Statystyki wskazywały na niższy odsetek singielek w porównaniu z dzisiejszymi danymi.

Z jednej strony, liczba kobiet decydujących się na życie singielki w latach 90-tych była niższa, ponieważ społeczeństwo w mniejszym stopniu akceptowało alternatywne style życia. Z drugiej strony jednak, zaczęły pojawiać się pierwsze zmiany - coraz częściej Polki wybierały pogoń za edukacją i karierą, co stopniowo przyczyniało się do przesunięcia średniego wieku zawarcia pierwszego małżeństwa.

Jestem singielką, bo życie w pojedynkę mi odpowiada. Czyli o tym, jak oparłam się presji związków i zaakceptowałam to, że jestem sama

Życie w pojedynkę, zwłaszcza w dużym mieście, nie budzi dziś zbyt wielu kontrowersji. Jednak wciąż wydaje się być tylko przystankiem na drodze do relacji z kimś. Nie jest zaś postrzegane w kategorii ułożenia sobie prywatnego świata.
Jestem singielką!
fot. Anastasiia Krivenok / Getty Images / kolaż glamour.pl

Współczesne kobiety

Porównując to z dzisiejszymi danymi, zauważamy istotny wzrost liczby kobiet, które świadomie wybierają życie w pojedynkę. Statystyki z ostatnich lat jednoznacznie pokazują wyższy odsetek Polek żyjących samotnie, a także opóźnianie ślubu czy rezygnację z niego, na rzecz rozwoju osobistego. Wzrost dostępu do edukacji, nieustająca walka o równość płci oraz większe możliwości zawodowe sprawiły, że kobiety stały się niezależne i samowystarczalne.

86 proc. badanych twierdzi, że bycie singlem pozwala na lepszy rozwój zawodowy, daje więcej wolności, zapewnia spokój ducha, umożliwia głębsze poznanie samej siebie. Dodatkowo mamy czas dla siebie.

Takie porównania statystyczne pozwalają zobaczyć ewolucję społeczeństwa i zmieniające się role płciowe. Teraz przyjrzymy się głębiej czynnikom, które wpływają na decyzje współczesnych singielek. Dlaczego coraz więcej z nich wybiera samodzielną ścieżkę życiową?

Szacuje się, że w Polsce żyje ponad 7 milionów singli, co oznacza, że niemal 20% Polaków wiedzie samotne życie. Może wynikać to ze zmian światopoglądu wśród młodego pokolenia, ponieważ ponad 60% badanych zadeklarowało, że są bardziej szczęśliwe będąc singielkami niż w parze. Co więcej, 56% Polek twierdzi, że brak zaangażowania jest ich własnym wyborem, a 44% przyznaje, że jeszcze nie znalazło miłości - informuje Marcelina Smugowska.

Rozwój społeczeństwa

Współczesne społeczeństwo stawia na równość płci, co przekłada się na zmieniające się role i oczekiwania. Kobiety znacznie częściej zajmują kluczowe stanowiska w biznesie, co skutkuje większą niezależnością finansową. To z kolei wpływa na ich podejście do życia osobistego.

5 zalet bycia singielką. Większa niezależność to tylko jedna z nich

Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że bycie singielką może być cool. Jeśli wciąż zastanawiasz się, dlaczego i szukasz pozytywów, świetnie trafiłaś lub trafiłeś. Wskazujemy 5 zalet życia w pojedynkę.

Zmiana priorytetów

Kiedyś głównym celem wielu kobiet było znalezienie partnera życiowego i założenie rodziny. Dzisiaj kładą większy nacisk na rozwój osobisty, kariery zawodowej i spełnianie własnych marzeń. Wzrost świadomości społecznej skłania do refleksji nad własnymi priorytetami, co prowadzi często do decyzji o pozostaniu singielką.

Nowe standardy społeczne

Ponieważ zmianie uległy oczekiwania społeczne, kobiety przestały czuć presję bycia matką i żoną. Coraz częściej wybierają życie w pojedynkę i bez potomstwa. Kształtują życie według własnych zasad.

Niezależność jest coraz bardziej istotna dla współczesnego pokolenia kobiet. Aż 83 proc. badanych jest zdania, że bycie singlem to dla nich synonim niezależności, a jedynie 17 proc. utożsamia ten stan z niezadowoleniem - dowiadujemy się z raportu ZaadoptujFaceta.

Wzrost niezależności finansowej

Kobiety zdobywają coraz więcej umiejętności zawodowych, co przekłada się na lepsze zarobki. To z kolei pozwala im na niezależność finansową i pewność siebie, eliminując tym samym potrzebę poszukiwania partnera, który miałby m.in. pomóc w stabilizacji sytuacji materialnej.

Kobiety, które są singielkami, cieszą się pełnią wolności. Są niezależne i zachowują równowagę między życiem osobistym i zawodowym – mówi Rocio Cardosa, specjalistka aplikacji randkowej ZaadoptujFaceta.

Związki bez presji

Współczesne kobiety preferują związki oparte na równości i wspólnych wartościach. Wybierają relacje, w których nie ma presji społecznej, ani oczekiwań narzucanych przez tradycyjne role płciowe. Dzięki temu życie z partnerem staje się bardziej satysfakcjonujące i oparte na wzajemnym szacunku.

Reklama

Warto podkreślić, że decyzja o życiu w pojedynkę nie oznacza braku pragnienia miłości czy bliskości. Wręcz przeciwnie, wiele singielek buduje satysfakcjonujące związki partnerskie, bazujące na autentyczności i równości, które zaspokajają ich potrzeby emocjonalne. Współczesne kobiety doceniają wolność wyboru.

W świetle tych zmian, kluczowe jest wspieranie równości płci i eliminowanie wszelkich barier ograniczających rozwój kobiet zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Dążenie do równości, pozwoli na pełniejsze wykorzystanie potencjału każdej jednostki, niezależnie od płci i wyboru życiowej ścieżki.

Kobiety bez męża i dzieci są szczęśliwsze i żyją dłużej! Tak wynika z najnowszych badań

Niemożliwe? A jednak. Najnowsze badania udowodniły, że niezamężne i bezdzietne kobiety są szczęśliwsze, bogatsze i żyją dłużej. Poznajcie szczegóły.
Jennifer Aniston
James Devaney/GC Images
Reklama
Reklama
Reklama