Dlaczego ciągle trafiasz na toksyków? To nie przypadek, a pokłosie tego, czego możesz nawet nie pamiętać
Jak rozpoznać toksyka? Nie jest to proste, ponieważ początkowo zdaje się być księciem z bajki, dlatego łatwo mu ulec. Jeśli zdarza się to raz być może to kwestia przypadkowa, ale jeśli sytuacja powtarza się, to warto zastanowić się, dlaczego tak się dzieje.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
- Osoby z tymi doświadczeniami nie wiedzą, jak rozpoznać toksyka
- Związek osoby z lękowym stylem przywiązania i toksyka
Związek z toksykiem to prawdziwy rollercoaster uczuć, który może zakończyć się głębokimi emocjonalnymi ranami. Dopiero teraz mówi się coraz więcej na temat niuansów w zachowaniu toksyka, ponieważ nie reprezentuje on jeden zamknięty zbiór negatywnych cech od początku do końca. Toksyk ma zmienne nastroje i różne twarze, jest zręcznym manipulantem, który umie wodzić za nos, dlatego szybko można się w nim zakochać. Można powiedzieć, że wręcz pracuje nad zmianą osobowości swojej ofiary, tak żeby uzależniła się od niego. Wiele osób zastanawia się, jak mógł nie zauważyć oczywistych red flagów. Za pierwszym razem może to być kwestia zręcznego zawoalowania, ale jeśli po raz kolejny wchodzimy w związek z toksykiem, to być może przyczyna leży nie tylko w umiejętnej manipulacji, ale w nas samych. I absolutnie nie chodzi o wtórny victim blaming.
Psychopatę możesz rozpoznać po tym... co lubi jeść. Zaskakujące odkrycie naukowców
Jak rozpoznać psychopatę? Szacuje się, że stanowią około 2% populacji, zatem nietrudno o spotkanie. Jednak psychopata w życiu codziennym potrafi się doskonale kamuflować i możemy ulec ich urokowi. Pewne intrygujące badania pokazały, że psychopatę da się rozpoznać po jego preferencjach smakowych.Osoby z tymi doświadczeniami nie wiedzą, jak rozpoznać toksyka
W życiu uczuciowym często kierujemy się pewnymi schematami, które nie są do końca nasze. Jako dzieci obserwujemy i wręcz naśladujemy zachowania rodziców/opiekunów, biorąc je za punkt odniesienia. Dziecko od najmłodszych lat koduje i obserwuje, wyrabia sobie intuicyjnie schemat tego, co w przyszłości uzna za normalność. Rodzice czy też opiekunowie budują w nas obraz tego, jak wygląda związek, dlatego w dorosłości szukamy tego, co wydaje się znajome, choć bywa wręcz patologiczne. Nazywa się to lękowym stylem przywiązania, który może wynikać z tego, że rodzice nie obdarzali dziecka bezwarunkową miłością, a wręcz warunkowali ją od osiągania wyników. Obwiniali dziecko za własne niepowodzenia, straszyli porzuceniem, dopuszczali się przemocy fizycznej i psychicznej. Jeśli dziecko nie czuje się bezgranicznie kochane, to w dorosłości trudno o budowanie związku na zdrowych zasadach.
Czym jest hikikomori? To prawdziwy wirus nękający młodych ludzi, o którym mówił nawet Taco Hemingway
Hikikomori najpierw zaistniało w krajach azjatyckich, ale powoli zjawisko to obejmuje również USA i Europy. Porównuje się je do wirusa, który dziesiątkuje młode osoby, najpierw psychicznie, a później fizycznie. Czym jest hikikomori?Związek osoby z lękowym stylem przywiązania i toksyka
Lękowy styl przywiązania może spowodować kompletną ślepotę na cechy toksyka. Taka osoba jest wygłodniała uczuć i pragnie miłości za wszelką cenę. Przez niskie poczucie wartości i lęk przed odrzuceniem znosi coraz bardziej toksyczne zachowania i daje sobą manipulować. Jeśli uda się jej wyjść z jednego związku, to często powtarza ten schemat, ponieważ toksyk doskonale wie, jak wyczuć słabości drugiej osoby i jak w nie uderzyć. Początkowo może stosować love bombing, którego osoba z lękowym stylem przywiązania tak bardzo potrzebuje, ponieważ czuje się wtedy w końcu kochana i dostrzeżona. Później zaczyna się huśtawka uczuć, nagłe ochłodzenie, kłamstwa, gaslighting, zazdrość, alienacja od bliskich, upokarzanie itd. Oczywiście nie wszystkie te zachowania muszą wystąpić jednocześnie, ale są charakterystyczne. Osoba z lękowym stylem przywiązania w związku z toksykiem jest niczym wolno gotująca się żaba. W końcu może to doprowadzić do stanów takich jak depresja, nerwica, ataki paniki, uzależnień. Da się wyjść z tego błędnego i niszczącego schematu, choć trudno jest to zrobić samodzielnie. Z pewnością warto posłuchać osób, które martwią się o nas i dostrzegają negatywne zmiany w zachowaniu pod wpływem związku. Warto sięgnąć po literaturę psychologiczną, poruszającą zagadnienie lękowego stylu przywiązania, a także skonsultować się z terapeutą.