Co zapycha skórę i powoduje krostki na twarzy? Wyjaśniamy, co zrobić, żeby kosmetyki nie zapychały
Każda z nas przynajmniej raz miała do czynienia ze zjawiskiem zapchania po jakimś kosmetyku. Co to właściwie znaczy – co zapycha skórę i co zrobić, żeby kosmetyki nie zapychały? Koniecznie sprawdźcie nasz artykuł.
- Redakcja
Testowanie sporej ilości kosmetyków nie jest dla cery dobre z kilku powodów: jeśli używamy kremu około 2 tygodni, nie powinnyśmy spodziewać się spektakularnych efektów. Ale możemy za to obawiać się tego, że podrażnimy wrażliwą skórę lub zaognimy stany zapalne, wywołane np. trądzikiem. Co więcej, istnieje również ryzyko, że kosmetyki zapchają skórę. Co to znaczy? I jak uniknąć tego nieprzyjemnego zjawiska? Oraz co najbardziej zapycha – na te wszystkie i inne pytania znajdziecie odpowiedź w artykule poniżej.
Czym jest zapychanie?
Na samym należy musicie wiedzieć, że zapychanie to kwestia indywidualna. Nasza skóra jest skomplikowana, a procesy, które w niej zachodzą, zależą od wielu czynników i nie są takie same dla każdego. Dlatego jeżeli jakiś produkt sprawdza się Twojej przyjaciółce, to wcale nie jest pewne, że zadziała również na Ciebie. Co więcej, może zapchać skórę. Co to w ogóle oznacza? Zapychanie oznacza komedogenność, a więc skłonność do zatykania porów. Dzieje się tak w przypadku, gdy w naszych porach gromadzą się zanieczyszczenia, takie jak brud, łój czy resztki kosmetyków. Kolejną istotną rzeczą jest to, że zapychanie to długotrwały proces, a więc żaden kosmetyk nie zapcha Waszej cery „z dnia na dzień”. Aby stwierdzić, że produkt faktycznie zadziałał na skórę komedogennie, muszą minąć mniej więcej 2 tygodnie.
Czym się objawia zapchanie skóry?
Niestety komedogenność to jeden z najtrudniejszych tematów w kosmetyce. Bardzo trudno zidentyfikować, czy nasza skóra jest zapchana, ponieważ objawy są podobne m.in. do zmian trądzikowych i typowe dla cer ze skłonnością do trądziku. A jednak da się wyróżnić kilka podstawowych, typowych dla zapchanej cery objawów. Są nim zatkane pory, a więc małe czarne kropeczki (nagromadzone sebum utlenia się i dlatego zmienia swój kolor na czarny), zaskórniki otwarte i zamknięte – pierwsze są większe niż włókna łojowe (zatkane pory) i mają czarny czubek, z kolei zaskórniki zamknięte są białą kulką, wyczuwalną pod skórą. Kolejnym objawem zapchania skóry są pryszcze, zazwyczaj w stanie zapalnym, a więc takie, w których zbiera się wydzielina ropna.
Co ma wpływ na zapychanie?
Istnieją oczywiście składniki, które potencjalnie są komedogenne, czyli istnieje większe ryzyko, że zapchają skórę, ale wcale nie muszą tego robić. Wszystko sprowadza się do tego, że to bardzo indywidualna kwestia, która zależy od wielu czynników. O tym, czy jakiś produkt nas zapcha, decyduje wielkość porów i struktura naskórka, a więc genetyka – coś, na co nie mamy żadnego wpływu.
Kolejnym bardzo złożonym i indywidualnym tematem są kosmetyki, które zapychają. Każdego może zapchać coś innego, ale istnieją produkty, zawierające składniki z potencjałem komedogennych. Niektóre produkty stosowane osobno nie zapychają, ale kiedy używamy ich razem, stają się komedogenne. Kolejną rzeczą, która ma wpływa na zapychanie, są hormony, a także potliwość i zanieczyszczone środowisko – jak widzicie, istnieje wiele czynników, które potęgują zapchanie skóry, dlatego nie można dać się zwariować i najlepiej działać prewencyjnie.
Tych składników powinnaś unikać w kosmetykach, jeśli chcesz pozbyć się zaskórników >>>
Co zrobić, żeby kosmetyki nie zapychały?
Jak się zapewne domyślacie, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. To, co możecie zrobić, to działanie prewencyjne. Jak zapobiegać powstawaniu zaskórników i wągrów? Przede wszystkim, należy dokładnie i głęboko oczyszczać skórę. Jeżeli nie jesteście do tego przekonani, dajcie sobie 3 tygodnie, aby sprawdzić, czy to naprawdę działa. Jak prawidłowo oczyszczać skórę? W dniach, w których jesteście pomalowane, ważne jest oczyszczanie dwuetapowe, a więc demakijaż dedykowanym produktem – olejkiem, płynem micelarnym lub mleczkiem. Następnie należy dokończyć oczyszczanie żelem do mycia twarzy lub delikatną pianką. To niezwykle ważne, aby dokładnie pozbyć się zanieczyszczeń z twarzy, które osiadły na niej przez cały dzień. Co więcej, rano również nie można bagatelizować oczyszczania – sama woda nie wystarczy, aby oczyścić skórę z pozostałości kosmetyków z wieczornej pielęgnacji i nadmiaru sebum. Pamiętajcie również o regularnym wykonywaniu peelingu – enzymatycznego, kwasowego lub mechanicznego – który również pomoże Wam głęboko oczyścić skórę i zapobiegnie powstawaniu zaskórników.