Ciekawostki o „Dirty Dancing”, o których prawdopodobnie nie mieliście pojęcia
„Dirty Dancing” ma już 30 lat! Sprawdźcie, czego mogliście nie wiedzieć o tym filmowym hicie!
- Redakcja
To już naprawdę ponad 30 lat? Tak, pierwsza premiera filmu Dirty dancing, w Polsce znanego także pod tytułem Wirujący seks, (poza Festiwalem Filmowym Cannes) odbyła się w Stanach Zjednoczonych, 21 sierpnia 1987 roku. Wówczas nikt się nie spodziewał, że historia 16-letniej Frances, nazywanej Baby, skradnie serca milionów fanów na całym świecie. I to nadal się dzieje, bo obok tak oszałamiającej muzyki, zmysłowego tańca i oczywiście romansu Johnny'ego - w tej roli niezapomniany Patrick Swayze oraz Baby granej przez Jennifer Grey, po prostu nie da się przejść obojętnie. Założymy się, że film Emile Ardolino widzieliście przynajmniej raz. Ale nie zdziwilibyśmy się, gdyby okazało się, że tych razy było kilkanaście lub kilkadziesiąt. I nawet, jeżeli jesteście wielkimi fanami tego obrazu, są być może rzeczy, o których nie mieliście pojęcia. Zebraliśmy kilka - sprawdźcie!
Zobacz także: 10 faktów o „Gossip Girl” o których nie mieliście pojęcia
1 z 9
2 z 9
Z kolei do roli Baby typowano m.in. Sarah Jessicę Parker, Kyrę Sedgwick i Debrę Winger, z których jednak ostatecznie zrezygnowano. Z kolei inne kandydatki - Robin Wright i Heather Graham same odrzuciły propozycję udziału w produkcji.
3 z 9
Kultowa już kwestia Patricka Swayze, czyli „Nikt nie posadzi Baby w kącie” znalazła się na liście 100 najlepszych kwestii filmowych w historii kina, ogłoszonej przez Amerykański Instytut Filmowy w 2005 roku.
4 z 9
Jennifer Grey była o 10 lat starsza od granej przez siebie postaci. W czasie przesłuchania musiała udowodnić w ciągu 5 minut, że może grać osobę młodszą.
5 z 9
Swayze nie zgodził się na dublera, co nie skończyło się dobrze dla aktora, gdyż podczas kręcenia sceny na pniu kilka razy z niego spadł! W rezultacie ze spuchniętym kolanem aktor wylądował w szpitalu.
6 z 9
Pogoda nie dopisała filmowcom. Większość scen była kręcona w 40-stopniowych upałach. Po 25 minutach pracy na planie zemdlało 10 osób!
7 z 9
Ekipa filmowa malowała liście na zielono. Dlaczego? Akcja musicalu rozgrywa się latem, natomiast zdjęcia powstały jesienią.
8 z 9
Po emisji filmu miała miejsce trasa koncertowa, podczas której prezentowano utwory z soundtracku „Dirty Dancing” .
9 z 9
„Spalcie negatyw i odbierzcie ubezpieczenie” – tak powiedział o filmie jego producent. Jak się okazało, jednak nikt go nie posłuchał!