Reklama

Chris Hemsworth to jeden z najbardziej rozchwytywanych aktorów, który swoją ogromną popularność zawdzięcza roli komiksowego Thora w produkcjach franczyzy Filmowego Uniwersum Marvel. W ostatnim czasie Australijczyk pracował nad serialem dokumentalnym „Bez granic z Chrisem Hemsworthem”. To na planie tej produkcji wziął udział w badaniach, za sprawą których usłyszał zaskakującą diagnozę. Słowa lekarza sprawiły, że znany aktor postanowił zwolnić tempo i na jakiś czas zawiesić pędzącą karierę aktorską.

Reklama

Chris Hemsworth usłyszał diagnozę, która zadecydowała o losach jego kariery

W jednym z odcinków produkowanego dla Disney+ serialu dokumentalnego Chris Hemsworth poddał się badaniom genetycznym, które niestety wykazały pewne nieprawidłowości. Lekarze wykryli u aktora „genetyczną predyspozycję” do wystąpienia choroby Alzheimera, która zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania od ośmiu do dziesięciu razy. Jak się okazuje, filmowy Thor odziedziczył podwójny gen APOE4 po obojgu rodzicach. Choć konsultacja ze specjalistom i diagnoza nie musiała odbywać się w obecności kamer, aktor nalegał, by cały proces został udokumentowany. Na taśmach na zawsze uwieczniona jest więc reakcja aktora na nienajlepsze wyniki badań. Jeśli to zmotywuje ludzi, by lepiej o siebie zadbać i podjąć działania zapobiegawcze, to fantastycznie. Nie chciałem jednak, by zrobiła się z tego sensacja, skok na empatię w imię podbicia oglądalności – tłumaczy aktor.

Jak wyznaje Australijczyk w rozmowie z „Vanity Fair”, wieść o diagnozie skłoniła 39-latka do wielu refleksji. W efekcie Chris zdecydował się tymczasowo zawiesić karierę, by w pełni móc skupić się na tym, co jest dla niego w życiu najważniejsze – na rodzinie.

To naprawdę sprawiło, że chciałem wziąć trochę wolnego. A odkąd skończyliśmy program, kończyłem rzeczy, na które byłem już zakontraktowany. Teraz wracam do domu i zamierzam mieć sporo czasu wolnego i po prostu odpocząć. Być z dziećmi i rodziną, póki mogę. Gdybym nie miał tej informacji, nie wprowadziłbym zmian (...). Jestem wdzięczny, że mam cały arsenał narzędzi, dzięki którym mogę się przygotować i zapobiegać rozwojowi choroby.

Reklama

Na dzień dzisiejszy wiadomo, że Chris Hemsworth zakończył już pracę na planie drugiej części „Extraction” oraz „Furiosa”, czyli prequela „Mad Max: Na drodze gniewu". Premiery tych filmów są zaplanowane na 2023 i 2024 r. Dalsze plany zawodowe 39-letniego Australijczyka stoją pod znakiem zapytania.

Reklama
Reklama
Reklama