Były narzeczony Rosalii, Rauw Alejandro zaprzecza plotkom o zdradzie. Jego słowa wywołały burzę
Rosalía i Rauw Alejandro nie są już razem. Mieli rozstać się przez zdradę, której dopuścił się 30-letni muzyk, jednak ten kategorycznie temu zaprzecza. Poznajcie szczegóły.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
- Rosalía i Rauw Alejandro rozstali się
- Rauw Alejandro zaprzecza plotkom o zdradzie. Fani mają swoją teorię
Rosalía i Rauw Alejandro nie rozstali się przez zdradę? Tak przynajmniej twierdzi muzyk, któremu przypisuje się niewierność. Istnieją tysiące problemów, które mogą spowodować zerwanie, ale w naszym przypadku nie były to osoby trzecie czy niewierność - deklaruje w swoim dementi.
Rosalía i Rauw Alejandro rozstali się
Rosalía i Rauw Alejandro spotykali się przez trzy lata. Hiszpańska wokalistka i producentka była nawet przez niespełna pół roku narzeczoną portorykańskiego muzyka, jednak w tym momencie już nic ich ze sobą nie łączy.
Powodem rozpadu relacji, choć oficjalnie niepotwierdzonym, ma być niewierność Rauwa. Mówi się, że muzyk zdradził ukochaną z influencerką Valerią Duque po tym, jak ta pojawiła się na jego koncercie. Fani artystki są tego niemal pewni, jednak po tym, co właśnie opublikował domniemany niewierny narzeczony, mają kolejną teorię. Ex Rosalii zaprzecza bowiem, że związek rozpadł się przez osoby trzecie.
Rosalía znów jest singielką. Wokalistka rozstała się z narzeczonym po 3 latach związku
Wielka miłość po raz kolejny zakończyła się bez happy endu. Ciężko w to uwierzyć, ale Rosalía i Rauw Alejandro nie są już razem. Powód? Rzekoma zdrada, której dopuścił się 30-letni muzyk.Rauw Alejandro zaprzecza plotkom o zdradzie. Fani mają swoją teorię
W swoim instagramowym oświadczeniu Rauw Alejandro potwierdził co prawda, że on i Rosalía odwołali zaręczyny, jednak zaprzeczył plotkom o swojej niewierności:
Przez te wszystkie lata byłaś częścią moich osiągnięć zawodowych, a także wszystkich szczęśliwych chwil, które przeżyłem. Nigdy nie sądziłem, że będę musiał publicznie wypowiadać się w tej tak prywatnej sprawie. Tak, kilka miesięcy temu Rosi i ja zerwaliśmy zaręczyny. Istnieją tysiące problemów, które mogą spowodować zerwanie, ale w naszym przypadku nie były to osoby trzecie czy niewierność - napisał w pierwszej części oświadczenia.
Muzyk podkreślił, że nie mógł milczeć wobec tak wielu nieprawdziwych doniesień, które ranią jego i osoby mu bliskie:
Z szacunku dla niej, naszych rodzin i wszystkiego, czego doświadczyliśmy, nie mogłem milczeć i patrzeć, jak inni próbują zniszczyć najprawdziwszą historię miłości, jaką Bóg pozwolił mi przeżyć [...] Bez dalszych ceregieli, bardzo kocham moich fanów, dziękuję, że tam jesteście - zakończył.
Poniżej oryginalne oświadczenie:
Fani ani trochę nie wierzą oświadczeniu artysty. Zauważono bowiem, że jeszcze w czerwcu, zaledwie kilka tygodni temu nagrywali razem TikToki, a Rosalía opowiadała w mediach o planowanym ślubie.
Czy zatem utrzymywali swoje rozstanie w tajemnicy po wydaniu wspólnej EP-ki? W to również nikt nie chce wierzyć.
Kłamie jak z nut,
Nie wierzę w żadne jego słowo,
Wszyscy winni, on niewinny - czytamy na Twitterze.
Czekamy zatem na oświadczenie Rosalíi. Jeśli się pojawi, na pewno was o tym poinformujemy!