Bella Hadid zmagała się ze stanami lękowymi, które powodował alkohol. Teraz modelka ma zupełnie nowe podejście do picia. Jakie?
Na początku roku Bella Hadid wyznała, że alkohol negatywnie wypływał na jej zdrowie psychiczne i stany lękowe. Teraz modelka podsumowuje swój dotychczasowy styl życia i przyznaje: „aktualnie wystarczy mi jedna lampka szampana i mogę wracać do domu”.
Bella Hadid otwarcie mówi o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym i stanami lękowymi. Pierwszy raz o swojej walce z depresją palestyńsko-holenderska modelka opowiedziała w 2019 roku. W styczniu tego roku młodsza siostra Hadid otworzyła się natomiast na temat alkoholu. W rozmowie z magazynem „InStyle” wyjaśniła, dlaczego postanowiła zrezygnować z alkoholu. Teraz na łamach tego samego pisma wyjawiła, jak zmieniło się jej podejście do napojów wysokoprocentowych.
Bella Hadid zrezygnowała z alkoholu: „Teraz wiem, co jest w stanie znieść moje ciało”
Swoje w życiu już wypiłam – wspominała na początku roku Bella Hadid, wyznając, że zrezygnowała z alkoholu ze względu na swoje zdrowie psychiczne. Młodsza z sióstr Hadid wyjaśniła wówczas, że obawiała się utraty kontroli. Dodatkowo, napoje wysokoprocentowe niejednokrotnie powodowały u niej stany lękowe. Teraz, niecałe osiem miesięcy od pierwszej rozmowy z magazynem „InStyle”, modelka tłumaczy, jak zmieniło się jej podejście do alkoholu.
Umiar jest dla mnie teraz najważniejszy. Przez lata zawsze wracałam do alkoholu, gdy czułam, że nie mam siły lub pojawiają się stany lękowe. W tym roku naprawdę ograniczyłam spożycie napojów wysokoprocentowych i uczyniłam dbanie o mózg moim priorytetem – wspomina Bella Hadid.
Modelka podkreśla również, jak ważne jest rozumienie swoich granic i słuchanie swojego ciała. Młodsza siostra Hadid w rozmowie promuje zdrowe podejście do alkoholu.
Teraz niemalże nigdy się nie upijam i nie piję mocnego alkoholu. Wiem, co jest w stanie znieść moje ciało, a z czym sobie nie da rady. Aktualnie jestem dziewczyną, której wystarczy jedna lampka szampana i mogę wracać do domu.