Reklama

W tym artykule:

  1. Gwiazdy reagują na słowa Jarosława Kaczyńskiego
  2. Anna Lewandowska o poronieniu
Reklama

Od paru dni nie milkną echa kontrowersyjnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat kobiet. Podczas ostatniego spotkania z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości w Ełku polityk podzielił się swoimi osobliwymi przemyśleniami na temat przyczyń bezdzietności.

Kobiety decydują się na dzieci, albo się na dzieci nie decydują. To zależy od czynników, powtarzam, materialnych, ale w wielkiej mierze od tych czynników kulturowych. I tu trzeba czasem powiedzieć też trochę otwarcie, pewnych rzeczy gorzkich. Jeżeli się np. utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Bo pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat. Przeciętnie, bo to oczywiście jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa – stwierdził prezes PiS.

73-letni polityk stwierdził, że w obecnych czasach kobiety coraz częściej nie mają dzieci, ponieważ... nadużywają alkoholu.

Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale jak do 25. roku daje w szyję... Trochę żartuję, ale proszę państwa, to nie jest to dobry, że tak powiem, prognostyk w tych sprawach. Trzeba z pewnymi zjawiskami walczyć – powiedział.

fot. AKPA

Gwiazdy reagują na słowa Jarosława Kaczyńskiego

Jak można się było spodziewać, słowa lidera partii rządzącej odbiły się szerokim echem w mediach. Na wypowiedź Kaczyńskiego zareagowali już nie tylko przedstawiciele opozycji. Ostra krytyka w kierunku prezesa PiS spłynęła m.in. ze strony wielu znanych Polek, w tym Moniki Olejnik, Beaty Sadowskiej, Pauliny Smaszcz i Ewy Chodakowskiej.

To szalenie krzywdzące i oburzające, by w publicznym dyskursie padały słowa tak obraźliwe i pogardliwe wobec kobiet! – napisała sławna trenerka.

Anna Lewandowska o poronieniu

Co ciekawe, na słowa Jarosława Kaczyńskiego odpowiedziała także gwiazda, która zazwyczaj nie zabiera głosu w sprawach politycznych – Anna Lewandowska. Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała w poniedziałek rano emocjonalny wpis, w którym uznaje wypowiedź lidera PiS za niezwykle krzywdzącą.

DOŚĆ! Jestem zła, gdy widzę, że politycy w niesprawiedliwy sposób oskarżają kobiety, zamiast dostrzegać realne problemy. Jako kobieta i matka czuję się bardzo dotknięta ostatnimi wypowiedziami – tak zaczęła swój wpis na Instagramie, gdzie obserwuje ją na ten moment już przeszło 4,6 miliona użytkowników serwisu.

W dalszej części wpisu bizneswoman podzieliła się ze swoimi odbiorcami osobistym wyznaniem. Okazuje się, że zanim Anna Lewandowska powitała na świecie swoje pierwsze dziecko, przeżyła osobistą tragedię.

Bycie mamą było moim największym marzeniem. Zanim się spełniło niestety, podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam także poronienia. Według statystyk co piąta para w Polsce bezskutecznie stara się o dziecko. Stres, problemy ze zdrowiem czy z hormonami powodują, że nie tylko zajście w ciąże jest problemem, ale również jej utrzymanie – oświadczyła.

Na koniec mama pięcioletniej Klary i dwuletniej Laury zaapelowała o większą empatię wobec bezdzietnych kobiet.

Nie oceniajmy zatem kobiet, które często w ciszy, walczą wszelkimi sposobami i środkami, aby na teście ciążowym zobaczyć upragnione dwie kreski…– czytamy.

Reklama

Myślicie, że Jarosław Kaczyński odniesie się do słów jednej z najpopularniejszych i najbardziej wpływowych Polek?

Kaja Godek ma nowy projekt. Chce kar za informowanie o możliwości przerywania ciąży

Wystartowała zbiórka podpisów pod projektem nowej ustawy, przygotowanym przez Fundację Życie i Rodzina, na czele której stoi Kaja Godek. Według inicjatywy „Aborcja to zabójstwo”, za propagowanie działań na rzecz pomocy w przerywaniu ciąży powinno grozić do dwóch lat więzienia.
Kaja Godek chce kar za informowanie o możliwości przerwania ciąży
fot. Getty
Reklama
Reklama
Reklama