Reklama

W tym artykule:

  1. Cekinowa sukienka Rabanne H&M
  2. Torebka z dużymi cekinami Rabanne H&M
  3. Metaliczne kowbojki Rabanne H&M
  4. Szyfonowa sukienka ze zdobieniami Rabanne H&M
  5. Torebka z dużymi cekinami Rabanne H&M
  6. Ozdoba na głowę Rabanne H&M
  7. Szyfonowy top z peleryną Rabanne H&M
Reklama

Zawsze czekam na ogłoszenie kolejnej współpracy domu mody z H&M, a potem na to, co z niej wyniknie. Na przestrzeni lat w ten sposób udało się już wielokrotnie przenieść na grunt sieciówki design znany z wybiegów. Pierwszym designerem, który odważył się sprzedawać swoje ubrania w szwedzkiej sieciówce był Karl Lagerfeld. Projektant w 2004 roku przygotował dla H&M kolekcję składającą się z 30 elementów. Zaprojektowane przez niego ubrania i dodatki były mocno limitowane i można je było kupić zaledwie w 20 sklepów na terenie Europy. Jednak wielki sukces, który bez wątpienia jest niepodważalny, bo kolekcja błyskawicznie zniknęła ze sklepowych półek, przetarł szlak kolejnym domom mody i stojącym za nimi projektantkom i projektantom. Do tej pory mogliśmy już kupić kolekcje przygotowane z takimi markami jak: Karl Lagerfeld, Stella McCartney, Viktor & Rolf, Roberto Cavalli, Comme des Garcons, Matthew Williamson, Jimmy Choo, Sonia Rykiel, Lanvin, Versace, Marni, Maison Martin Margiela, Isabel Marant, Alexander Wang, Balmain, Kenzo, Erdem, Moschino, Giambattista Valli, Simone Rocha i Mugler. Wczoraj przedpremierowo obejrzałam natomiast efekt współpracy Rabanne z H&M. Kolekcja do sprzedaży trafi 9 listopada (będzie dostępna online oraz w sklepie przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie).

Staram się mocno ograniczać nowe rzeczy w szafie, która nie jest z gumy, ale czasami widzę coś, co sprawia, że jestem gotowa o tym zapomnieć. Kolekcja Rabanne H&M przypomniała mi, jak po raz pierwszy stałam od wczesnych godzinnych porannych pod sklepem H&M przy Marszałkowskiej. Listopadowa pogoda nie była sprzyjająca, ale atmosferę podgrzewała wizja zakupu upragnionych rzeczy z kolekcji Lanvin x H&M. Hasło: „I WANT LANVIN NOT FLOWERS” rozpalało wyobraźnię jeszcze na długo przed premierą kolekcji. Okulary przeciwsłoneczne, które wtedy kupiłam, mam i noszę do dziś. Potem w moje ręce trafiło jeszcze kilka innych rzecz z kolekcji tej szwedzkiej sieciówki z domami mody, które już ze mną zostały. Teraz z przyjemnością do tej listy dopisałabym jeszcze coś Rabanne H&M. Mam w tej kolekcji tyle swoich typów, że nie jestem w stanie jasno określić, który jest numerem jeden. Podejmowanie takich decyzji nie przychodzi mi łatwo, więc nie jest to żadnym zaskoczeniem. Żeby nie ograniczać wyboru sobie i nikomu innemu prezentuje 7 projektów, które moim zdaniem są tymi najlepszymi z kolekcji Rabanne H&M. Myślę, że od razu widać, czym uwiodła mnie sieciówka. Te cekiny po prostu sprawiają, że odzywa się we mnie gdzieś głęboko ukryta sroka.

Cekinowa sukienka Rabanne H&M

Na prezentacji kolekcji Rabanne H&M najbardziej chciałam zobaczyć sukienkę, która zwróciła moją uwagę, kiedy oglądałam zdjęcia z kampanii reklamowej. Okazało się, że na żywo wygląda nawet lepiej. Pięknie odbija światło i sprawia, że ciężko oderwać od niej wzrok. W dodatku przywołała skojarzenie, po którym całkiem przepadłam. Pokryta bowiem w całości cekinami i rozkloszowana na dole jest jak syreni ogon. Dodatkowym plusem w moich oczach są też odkryte plecy. Okazja, żeby ją założyć zawsze się znajdzie, a jak nie zrobi tego sama, to przecież można coś zaaranżować.

Rozszerzana sukienka pokryta cekinami Rabanne H&M kosztuje 1299,99zł.

Fot. materiały prasowe

Czego nie wiecie o H&M (a warto!), czyli czy można kupować w sklepach popularnych marek, chcąc być eko

Po sukcesie ostatniego Rewear Marketu, organizowanej wspólnie z H&M w duchu lesswaste wyprzedaży szaf influencerek i redaktorek, przyglądamy się innym sposobom, by kupować, pozostając eko. Czy zakupy w sieciówkach mogą być etyczne i przyjazne środowisku? Odpowiadamy na przykładzie marki H&M.
Czego nie wiecie o H&M (a warto!), czyli czy można kupować w sklepach popularnych marek, chcąc być eko
fot. materiały prasowe H&M

Torebka z dużymi cekinami Rabanne H&M

Duże cekiny to detal, który zwraca uwagę nie tylko zdobiąc dół wspomnianej już sukienki. Z mieniących się krążków powstała też torebka. Srebrny model na łańcuszku to dodatek, który z mojej perspektywy zawsze warto mieć w szafie. Wystarczy bowiem mała czarna lub garnitur jako baza i taki wyrazisty akcent. Więcej wcale nie potrzeba. Jako midimalistka lubię takie przełamania. Ciężko podjąć mi decyzję, ale jest bardzo prawdopodobne, że to ona trafiłaby do mojego koszyka zakupowego jako pierwsza.

Torebka na ramię z dużymi cekinami Rabanne H&M kosztuje 829,99zł.

Fot. materiały prasowe

Metaliczne kowbojki Rabanne H&M

Kowbojki są na mojej liście zakupowej od lat. Cały czas jednak nie mogę znaleźć pary, która będzie miała wszystko, czego szukam. Do tej pory rozglądałam się głównie za takimi w wersji czarnej i brązowej. Jak patrzę na złoto-srebrne kowbojki Rabanne H&M, to zaczynam się zastanawiać, czy ten czas nie ma związku z tym, że niepotrzebnie ograniczyłam się do tak wąskiej palety. Emocje, które wywołały we mnie te metaliczne buty, kiedy zobaczyłam je żywo, pokazują, że być może lata żmudnych poszukiwań właśnie zostały zakończone.

Metaliczne kowbojki Rabanne H&M kosztują 1299,99zł.

Fot. materiały prasowe

Szyfonowa sukienka ze zdobieniami Rabanne H&M

Pomimo że najbardziej podoba mi się część kolekcji Rabanne H&M z cekinami, to jednak nie znaczy, że pozostałe propozycje wcale nie zrobiły na mnie wrażenia. Najlepszym dowodem na to, że na metalicznych krążkach świat się nie kończy, jest szyfonowa sukienka ze zdobieniami. Na stronie sklepu internetowego H&M obejrzałam ją jeszcze raz dokładnie po tym, jak mogłam przyjrzeć się jej bliżej na żywo. Boję się tylko, że w starciu z moim wzrostem po namierzeniu musiałam ją jednak skreślić, ale to absolutnie nie przekreśla jej jako projektu, który w mojej ocenie jest jednym z najlepszych.

Szyfonowa sukienka ze zdobieniami Rabanne H&M kosztuje 1299,99zł.

Fot. materiały prasowe

Torebka z dużymi cekinami Rabanne H&M

Pomimo że prędzej kupuję buty niż torebki i wcale nie mam ich za wiele, to w kolekcji Rabanne H&M znalazłam aż dwie, które bardzo chciałabym mieć. Poza większym modelem w srebrnym kolorze, który pojawił się już wcześniej, jest jeszcze druga. Tym razem prostokątna, mniejsza i w wersji złoto-srebrnej. Idealnie oddaje to, z czego słynie Paco Rabanne. Widzę ją nie tylko jako dodatek na wieczorne wyjścia, ale nawet jako torebkę na co dzień. Taki błyszczący akcent w stonowanej stylizacji będzie wyglądał świetnie o każdej porze.

Torebka na ramię zdobiona dużymi cekinami Rabanne H&M kosztuje 699,99zł.

Fot. materiały prasowe

Ozdoba na głowę Rabanne H&M

Największym zaskoczeniem na mojej liście must have z kolekcji Rabanne H&M jest ozdoba na głowę. Nie podejrzewałabym się bowiem o tak szalony wybór, ale ten dodatek ma coś w sobie. Połączenie cekinowych krążków sporych rozmiarów w złotym i srebrnym kolorze idealnie oddaje estetykę francuskiego domu mody. Chyba po prostu dałam się w pełni porwać temu imprezowemu klimatowi. Być może ta ozdoba za każdym razem wprawia w taki nastrój.

Ozdoba na głowę Rabanne H&M kosztuje 699,99zł.

Fot. materiały prasowe

Szyfonowy top z peleryną Rabanne H&M

Na szyfonowej sukience nie poprzestałam. Tak samo podoba mi się top z peleryną utrzymany w tym samym stylu. Transparenty materiał w czarny kolorze zdobią szklane kamyki strassu. Dzięki takiemu zabiegowi całość przywodzi na myśl rozgwieżdżone niebo. Wystarczy para ulubionych jeansów lub spodnie garniturowe i gotowe. Ta bluzka zawsze będzie grać pierwsze skrzypce w stylizacji. Można też zaszaleć i połączyć ją z cekinową spódnicą lub spodniami, które także są dostępne w kolekcji Rabanne H&M.

Reklama

Szyfonowy top z peleryną Rabanne H&M kosztuje 579,99zł.

Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama