5 produktów, za które twoja cera ci podziękuje. Będzie gładka, promienna i wypoczęta!
Nawilżają, wygładzają i sprawiają, że cera staje się zdrowa i promienna. Te 5 produktów warto włączyć do codziennej pielęgnacji. Przekonajcie się na własnej skórze!
Jeśli miałybyśmy postawić tylko na 5 produktów do pielęgnacji skóry, wybrałybyśmy właśnie je. Doskonale oczyszczają, nawilżają, wygładzają cerę i wyrównują jej koloryt, sprawiając, że staje się zdrowa i promienna. O jakie produkty chodzi i co dokładnie potrafią? Nie trzymamy was w niepewności.
5 produktów do pielęgnacji, za które twoja cera ci podziekuje
1. Kremowa emulsja do oczyszczania twarzy, Gentle Cleanser, Ala
Zacznijmy od oczyszczania, bo to podstawa codziennej pielęgnacji. I najważniejszy krok w kierunku czystej i zdrowej cery. Polecę wam więc produkt, którego sama używam, bo jestem nim absolutnie zachwycona. Chodzi o kremową emulsję polskiej marki Ala, założonej w ubiegłym roku przez top modelkę Kasię Struss. Jest kilka rzeczy, za które kocham ten produkt. Po pierwsze, emulsji nie trzeba nakładać na zwilżoną twarz (czego ja osoboście bardzo nie lubię i najczęściej poprzestaję wówczas na umyciu buzi samą wodą), wystarczy psiknąć odrobinę na dłoń, a następnie wmasować w policzki, nos i brodę. Już po kilku sekundach poczujecie ukojenie i orzeźwienie, bo kosmetyk ma delikatną, ożywczą formułę o pięknym delikatnym zapachu. Po chwili spłukujemy i cieszymy się gładką, perfekcyjnie oczyszczoną skórą. Nie martwiąc się o podrażnienia, bo kosmetyk nie tylko ich nie powoduje, ale wręcz je łagodzi. Dzięki naturalnemu składowi emulsja oczyszczająca Ala nie narusza bariery lipidowej skóry, a składniki aktywne, takie jak olej arganowy, aloe vera i olej awokado dodatkowo nawilżają i odżywiają skórę. Moim zdaniem to absolutny hit w demakijażu.
2. Mikrozłuszczająca esencja nocna Overnight Beauty Trick, Phlov
Kolejny produkt do pielęgnacji cery, na który warto zwrócić uwagę to mikrozłuszczająca esencja nocna Overnight Beauty Trick – jeden z bestsellerów Phlov, czyli marki Ani Lewandowskiej. Na czym polega jego fenomen? Kosmetyk łączy w sobie zalety nawilżającego serum i złuszczającego toniku. Nawilża, wygładza i dodaje cerze blasku. Wyrównuje także jej koloryt i poprawia elastyczność. Tym bardziej, że dzięki obecności organicznych kwasów AHA, delikatnie pobudza skórę do regeneracji. A do tego przepięknie pachnie brzskwinią, cytryną, mandarynką, jaśminem, ylang-ylang i odrobiną piżma. Jak używać esencji? Można nią zastąpić krem, najlepiej jednak sprawdza się w roli maseczki na noc. Bo właśnie wtedy skóra ma szansę wydobyć najwięcej z produktu.
3. Krem odżywczo-liftingujący na dzień ResVera, Vitis Cosmetics
Słyszałyście o resweratrolu? To ekstrakt z czerwonego wina, który ma silne działanie antyoksydacyjne, dzięki czemu widocznie odmładza cerę – przywraca skórze jędrność, elastyczność i blask, wygładza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. A w kremie nawilżająco-liftingującym polskiej marki Vitis Cosmetics znajdziecie resweratrol z winogron pochodzących z własnych upraw. Jego działanie wspomaga dodatek kwasu hialuronowego (silnie nawilża i wygładza), olej z pestek winogron o właściwościach przeciwzapalnych i przeciwutleniających, algi, poprawiające ukrwienie skóry, a także masło shea i szeroki wybór olejków, w tym olej moringa, który oczyszcza pory i rozświetla cerę. Trzeba spróbować!
4. Maseczka do twarzy Australian Pink Clay, Sand & Salt
Marzysz o cerze świeżej i pełnej blasku jak po wakacjach w nadmorskim kurorcie (nad ciepłym morzem)? Sięgnij po maseczkę australijskiej marki Sand & Salt. Dzięki udanej kompozycji australijskich roślin maseczka jest jak detoks dla skóry – i to już po pierwszym użyciu. Wystarczy nałożyć i spłukać po 10 minutach, by cieszyć się czystą i delikatnie rozświetloną cerą.
5. Kolagen w proszku, Oslo Skin
Choć to nie kosmetyk, ten produkt musiał się znaleźć w naszym zestawieniu, bo to prawdziwy przełom w pielęgnacji cery. Nie bez powodu pokochały go topowe skandynawskie influencerki (Oslo Skin to marka norweska). To kolagen w proszku, o działaniu potwierdzonym naukowo, z którego raz dziennie wystarczy zrobić koktajl (lub dosypać do ulubionego posiłku), by cieszyć się piękną i zdrową skórą. I to nie tylko na twarzy, bo regularne spożywanie kolagenu sprawia, że niewidoczne stają się nie tylko zmarszczki i wszelkie niedoskonałości, ale i cellulit! To mistrz, jeśli chodzi o poprawę jędrności i elastyczności skóry. Serio!