Czy można nie nosić stanika?

Ikony francuskiego stylu rezygnują z niego od lat. Niezależnie od tego, czy jak Jane Birkin mają androgeniczną sylwetkę czy bardziej kobiece kształty jak Brigitte Bardot. Po prostu nie noszą, i już! – w końcu to właśnie pozorna nonszalancja dodaje im seksapilu. Współczesna paryska it-girl, która lubi pokazywać się bez niego? Sabina Socol, która na swoim Instagramie udostępniła niedawno kolejne zdjęcie bez stanika, wywołując tym samym dyskusję na ten temat. „Bardzo szybko, już jako nastolatka zorientowałam się, że staniki są niekomfortowe, przynajmniej dla mnie” – powiedziała. „Nie lubię, gdy odznaczają się pod T-shirtem, nie obchodzi mnie, czy widać mi sutki albo kształt piersi. Wszyscy je mamy, więc nie uważam, by było to obraźliwe. Nigdy w ten sposób nie pomyślałam” – dodała. Jeśli i wy tak uważacie i podczas domowej kwarantanny nie tylko  porzuciłyście eleganckie spodnie dla dresów, ale i postanowiłyście zrezygnować z noszenia stanika, a myśl o jego zdjęciu przyniosła wam ulgę oznacza to... że źle dobrałyście stanik.


Właśnie powstała bielizna... one size! Pasuje na każdą sylwetkę, niezależnie od tego czy nosisz S czy L >>>
 

Tylko kobieta, która ma źle dobrany biustonosz, z chęcią się go pozbywa. Biustonosz powinien być jak ulubiona para jeansów, jak druga skóra, bo spędzasz w nim 15 godzin na dobę!” – powiedziała nam Agnieszka Kosmulska-Musiał, projektantka bielizny Agio Milano. Podkreślając, że właśnie dlatego bieliznę powinnyśmy dobierać z pomocą brafitterek (i właśnie dlatego Agio Milano oferuje taką pomoc). 

 Co się dzieje się z piersiami, kiedy chodzimy bez stanika?

Chodzenie bez stanika jest niewskazane dla kondycji naszych piersi – skóra się naciąga, więzadła rozciągają się pod wpływem ciężaru, a piersi, ulegając grawitacji, tracą kształt i jędrność” – tłumaczy ekspertka. Podkreślając, że dobrze dobrany biustonosz jest nieoceniony i nie warto rezygnować z niego nie tylko w czasie domowej kwarantanny ale nawet podczas weekendu. A zatem jak właściwie dobrać biustonosz? Na to pytanie także uzyskaliśmy odpowiedź. 

„Dobry biustonosz ma ściśle przylegający pas obwodu (to on właśnie unosi około 80% wagi biustu), który odciąża ramiączka, w niewielkim tylko stopniu unoszące biust. Ważna jest także dopasowana miseczka oraz okalająca pierś fiszbina, która nie tylko zapewnia dobrą ekspozycję piersi, ale i dba o ich zdrowy wygląd” – wyjaśnia Agnieszka Kosmulska-Musiał. „Bardzo istotna jest jakość tej bielizny. Często dostajemy zapytania, dlaczego biustonosz Agio Milano kosztuje dwa razy więcej niż ten kupiony w sieciówce. Odpowiedź jest prosta – wszystko rozbija się o jakość użytych materiałów i – przede wszystkim – ilości elementów, z których składa się każdy z biustonoszy. Przeciętny stanik to kilkanaście zszytych ze sobą elementów a biustonosz Agio Milano to ponad trzydzieści elementów! To pozwala dobrać stanik tak precyzyjnie jak to tylko możliwe, a to nie tylko jest gwarancją zdrowia, ale i zapewnia komfort i dobrze samopoczucie”.