Kilka dni temu na stronie Biblioteki Narodowej pojawiły się wyniki badań, które niestety mówią jedno: Polacy nie czytają książek. Bo jak skomentować to, że zaledwie 38% mieszkańców naszego kraju w zeszłym roku przeczytało co najmniej jedną książkę? Chociaż pełny raport ukaże się dopiero w maju, już teraz wiemy, że stabilna jest liczba tzw. czytelników intensywnych, czyli tych, którzy deklarują, że czytają 7 i więcej książek rocznie. I jest to "aż" 9%. 

Oprócz tych, co tu dużo mówić, dramatycznych danych, dowiedzieliśmy się też, że osoby z domów, gdzie czytelnictwo praktykowane jest od zawsze, same także czytają książki - to 82%. Z kolei w domach, w których po książki raczej się nie sięga, zaledwie 13% deklaruje czytanie książek. Jeśli chodzi natomiast o znajomych i przyjaciół, jeżeli mamy raczej nieczytające towarzystwo, to sięgając po lekturę mieścimy się zaledwie w 5%. 

ZOBACZ TAKŻE: Książki - 5 kryminałów idealnych na wieczór

Z raportu Biblioteki Narodowej wynika również, że osoby, deklarujące się jako ci czytający książki, najczęściej i najchętniej czerpią wiadomości o tym, co dzieje się na świecie, właśnie czytając, bardzo często w internecie (37%). W ogóle nie dziwi natomiast fakt, że nieczytający Polacy chłoną informacje głównie za pośrednictwem radia i telewizji. 

Warto dodać, że badanie zostało zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 3185 respondentów w wieku co najmniej 15 lat oraz na próbie celowej 323 nauczycieli polonistów uczących w szkołach ponadgimnazjalnych. 

ZOBACZ TAKŻE: 5 premier książkowych, których nie powinnaś przegapić