Trądzik kosmetyczny: przyczyny
Trądzik kosmetyczny to przypadłość charakterystyczna przede wszystkim dla kobiet po 30 roku życia, stosujących kosmetyki nieodpowiednie do rodzaju skóry. Co to dokładnie oznacza? Wiele pań, chcąc zapobiec starzeniu się skóry, sięga po kosmetyki odżywcze, nawilżające i ujędrniające. Warto jednak zdawać sobie sprawę z dwóch najważniejszych rzeczy. Po pierwsze, zawsze warto używać preparatów dedykowanych właściwej grupie wiekowej. To znaczy: jeśli masz 30 lat, to krem przeznaczony do cery 70+ wcale nie zadziała lepiej. Wręcz przeciwnie – jego skład prawie na pewno będzie zbyt bogaty, a konsystencja zbyt ciężka w stosunku do potrzeb skóry. Efekt? Obciążona skóra i zapchane pory. Stąd już prosta droga do powstania zaskórników i ropnych wykwitów zapalnych. Po drugie, za trądzik kosmetyczny w wielu przypadkach odpowiedzialny jest również nieodpowiedni skład produktów kosmetycznych. Chodzi przede wszystkim o zawartość substancji komodogennych – parafiny, wosków, lanoliny i niektórych olejów. Nie u każdego wywołają one taką samą reakcję – to kwestia indywidualna – jednak trzeba mieć to na uwadze szczególnie w przypadku cery mieszanej i tłustej.
Do powstawania trądziku kosmetycznego (na policzkach, czole i brodzie) może przyczynić się również niehigieniczne używanie kosmetyków. Dotyczy to szczególnie tych preparatów, które nabiera się i aplikuje na skórę palcami. To przede wszystkim kremy w słoiczkach, masła do ust, cienie do powiek czy róże w musie. Na palcach znajduje się mnóstwo bakterii i innych drobnoustrojów, które „przeskakują” na kosmetyk w momencie kontaktu z palcem. Wilgotne, beztlenowe warunki, jakie panują w zamkniętym opakowaniu, to idealne środowisko do namnażania się bakterii. Po nałożeniu takiego „zainfekowanego” preparatu na skórę – problem gotowy. Każdorazowo po wykonaniu makijażu powinnaś także dezynfekować pędzle i gąbeczki. Jeśli tego nie robisz, stwarzasz prawdziwy raj dla bakterii. Efekt będzie taki sam, co w powyższym przypadku. Trzeba pamiętać również o tym, aby regularnie i dokładnie oczyszczać skórę twarzy – szczególnie, jeśli na co dzień wykonujesz makijaż. Resztki kolorowych kosmetyków również mogą blokować pory, co skutkować będzie czerwonymi, ropnymi wypryskami.
Trądzik kosmetyczny: objawy
Pojawianie się pojedynczych krostek nie musi wcale świadczyć o trądziku (ani zwykłym, ani kosmetycznym). Jeśli jednak czerwone, bolesne i zapalne wypryski pojawiają się regularnie (trądzik kosmetyczny występuje przede wszystkim na czole, brodzie i nosie, czyli w strefie „T”), zweryfikuj produkty, których używasz.
Najbardziej charakterystyczne objawy trądziku kosmetycznego to:
- czerwone krostki lub małe guzki, przypominające na pierwszy rzut oka wysypkę;
- nierówności na skórze, często mające nawet jej naturalny kolor;
- zaskórniki otwarte i zamknięte;
- „kaszka”, szczególnie na linii żuchwy oraz na czole.
Odróżnienie trądziku kosmetycznego od tego pospolitego nie jest zadaniem łatwym – zmiany są do siebie bardzo podobne.
Trądzik kosmetyczny: jak go rozpoznać?
Podstawą odróżnienia trądziku kosmetycznego od pospolitego jest nasilenie zmian i częstotliwość ich występowania. Jeśli do tej pory miałaś czystą, gładką skórę, a zmiany zauważyłaś po wdrożeniu nowego preparatu pielęgnacyjnego lub kosmetyku kolorowego, odstaw go na jakiś czas. Jeśli wygląd skóry poprawi się w ciągu kilku najbliższych dni, prawdopodobnie to właśnie jakaś substancja z nowego kosmetyku jest winowajcą. Może okazać się jednak, że za powstawanie trądziku kosmetycznego odpowiedzialny może być również preparat, którego używasz od dłuższego czasu, a który zaczął blokować pory dopiero po jakimś czasie. Taka sytuacja może mieć miejsce na przykład wówczas, gdy miałaś na przykład bardzo suchą skórę, która wymagała nawilżenia i natłuszczenia. Po pewnym czasie osiągnęła już właściwy ich poziom i stosowany dotychczas preparat jest już zbyt ciężki. Trądzik kosmetyczny spowodowany przez kosmetyki kolorowe jest stosunkowo najłatwiejszy do zdiagnozowania – pojawia się w okresie, kiedy się malujesz. Zanika zaś wówczas, gdy nie nakładasz makijażu. Może pojawiać się również w zależności nie tyle od kosmetyku, ile od pogody. Ten krem, podkład czy puder, który służy ci doskonale zimą, może utrudniać skórze oddychanie wiosną i latem.
Zobacz także:
Trądzik kosmetyczny: jak go zwalczyć?
Trądzik kosmetyczny jest łatwiejszy do pokonania niż pospolity – jego przyczyna jest bowiem inna. Trądzik kontaktowy, podobnie, jak alergie kontaktowe, najłatwiej zażegnać odstawiając produkt lub substancję, która go powoduje. Jeśli więc wiesz, że twoja cera ma skłonność do „zapychania się” przez parafinę, glicerynę, woski czy lanolinę – wyeliminuj te składniki z codziennej pielęgnacji. Jak pozbyć się czerwonych krostek i grudek? Najważniejsze jest sumienne, ale rozsądne oczyszczanie skóry i odblokowanie porów. Uważaj jednak, aby nie przesadzić w drugą stronę i nie przesuszyć skóry przez zbyt agresywne oczyszczanie. W ten sposób możesz bowiem zmyć naturalną warstwę lipidową naskórka, narażając się nie tylko na podrażnienia, ale również na nadmierne przetłuszczanie się skóry (będzie próbowała się sama nawilżyć). Podstawą jest więc systematyczne oczyszczanie skóry i nawilżanie jej preparatami o dobrym składzie, tj. takim, który nie zawiera substancji znanych powszechnie jako komodogenne oraz takich, które działają po prostu niekorzystnie na twoją skórę. Warto stosować również punktowo preparaty antybakteryjne i wysuszające, takie jak olejek z drzewa herbacianego, specjalne punktowe żele i kremy, a także plastry z kwasem salicylowym.
Trądzik kosmetyczny: jakie zabiegi na niego stosować?
Trądzik kosmetyczny to przypadłość, z którą na szczęście poradzisz sobie w domowych warunkach. Wystarczy odpowiednia pielęgnacja i rezygnacja z kosmetyków zawierających substancje, które w twoim przypadku blokują pory.
Bardzo ważne jest również sumienne odblokowywanie porów. Pomogą w tym:
- peelingi – zarówno mechaniczne, jak i chemiczne. Przy skórze normalnej i mieszanej możesz stosować peelingi drobnoziarniste. Skóra tłusta, z aktywnymi stanami zapalnymi lepiej zniesie peelingi enzymatyczne, które rozpuszczają naskórek, a nie ścierają go mechanicznie;
- maseczki oczyszczające – zarówno gotowe preparaty z drogerii, jak i te domowej roboty (na przykład z płatków owsianych).
W gabinecie kosmetycznym warto skorzystać z peelingu kawitacyjnego lub mikrodermabrazji. Chodzi przede wszystkim o odblokowanie porów i złuszczanie zrogowaciałego naskórka, który sprzyja tworzeniu się zmian.
