Wiosną tego roku Sam Smith zdobył się na bardzo szczerze wyznanie. „W moim ciele i umyśle zawsze była wojna o to, jak się definiuję (…) Może nie jestem mężczyzną, może nie jestem kobietą, może po prostu jestem sobą” - powiedział w rozmowie z Jameelą Jamil. Od tamtej pory 27-letni muzyk, zdeklarowany homoseksualista (związany był m.in. z aktorem Brandonem Flynnem), zaczął dość wyraźnie podkreślać swoją niebinarność. Bo właśnie tak określa się tożsamość płciową osób funkcjonujących ponad podziałem na kobiety i mężczyzny. Czyli mogą one równie dobrze identyfikować się jako osoby o dwóch lub więcej płciach niemające żadnej płci lub identyfikujące się jako trzecia płeć. Jeśli obserwujecie Sama Smitha na Instagramie, na pewno zauważyliście, że artysta chętnie pokazuje się tam w szpilkach, sukienkach czy z pomalowanymi paznokciami. A teraz za pośrednictwem swojego profilu zwrócił się do swoich fanów i followersów z apelem.

Zobacz także: Janelle Monáe dokonała coming outu! „Jestem panseksualistką”

Sam Smith oficjalnie o swojej tożsamości płciowej

„Ten dzień jest dniem bardzo szczęśliwym. Dzisiaj postanowiłem, by wszyscy zwracali się do mnie zaimkami oni/ich” - tak Sam zaczął swój wpis z piątku, 13 września. „Całe życie toczyłem walkę z moją tożsamością płciową. Będę celebrował to, kim jestem w środku i na zewnątrz. Mam niezwykły przywilej, że otaczają mnie osoby, które wspierają mnie w tej decyzji, szczególnie, że bardzo przejmuję się tym, co myślą o mnie inni. Ale pieprzyć to! Zdaję sobie sprawę z tego, że ta decyzja będzie skutkowała wieloma pomyłkami innych osób, a także niepewności, a jaki sposób mają się do mnie zwracać personalnie. Proszę jednak, abyście się postarali. Mam nadzieję że zobaczycie mnie takim, jakim ja widzę siebie. Dziękuję. PS Nie jestem jeszcze na tym etapie, by elokwentnie mówić o tym, co to znaczy być niebinarnym, ale nie mogę doczekać się dnia, w którym będą na to gotowy” - napisał Sam.

Niezwykle szczery i odważny wpis sama spotkał się z mnóstwem ciepłych i entuzjastycznych reakcji, zarówno ze strony jego fanów, jak i wielu znanych osób.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Today is a good day so here goes. I’ve decided I am changing my pronouns to THEY/THEM after a lifetime of being at war with my gender I’ve decided to embrace myself for who I am, inside and out. I’m so excited and privileged to be surrounded by people that support me in this decision but I’ve been very nervous about announcing this because I care too much about what people think but fuck it! I understand there will be many mistakes and mis gendering but all I ask is you please please try. I hope you can see me like I see myself now. Thank you. P.s. I am at no stage just yet to eloquently speak at length about what it means to be non binary but I can’t wait for the day that I am. So for now I just want to be VISIBLE and open. If you have questions and are wondering what this all means I’ll try my best to explain but I have also tagged below the human beings who are fighting the good fight everyday. These are activists and leaders of the non binary/trans community that have helped me and given me so much clarity and understanding. @tomglitter @munroebergdorf @transnormativity @alokvmenon @katemoross @glamrou @travisalabanza @twyrent @chellaman @jvn @lavernecox @stonewalluk @glaad @humanrightscampaign @mermaidsgender Love you all. I’m scared shitless, but feeling super free right now. Be kind x

Post udostępniony przez Sam Smith (@samsmith) Wrz 13, 2019 o 6:57 PDT