Q&A z Natalią Trojan – makijażystkę i youtuberkę pytamy m.in. o trendy w manicure i najlepsze apki do retuszu zdjęć

Jesienią warto zainwestować w cień w kolorze starego złota i koniecznie w szminkę koloru czerwonego wina lub śliwki. Te dwa kosmetyki pozwolą nam na stworzenie perfekcyjnego jesiennego looku.

Jesień i zima to najlepszy czas na oczyszczanie i rozświetlanie naszej skóry, więc zabiegi u kosmetyczki typu kwasy złuszczające i rozjaśniające oraz peelingi są jak najbardziej wskazane. Nie zapominajmy jednak o nawilżaniu skóry, bo tego potrzebuje przez cały rok!

Ostatnio najchętniej używam produktów do stylizacji brwi (moje ulubione są z marki Benefit Cosmetics), rozświetlacza w złotym lub różowym kolorze oraz błyszczyków do ust - hitem dla mnie jest Gloss Bomb od Fenty Beauty, który pasuje każdemu typowi urody oraz mocno nawilża usta.

Bardzo brakowało mi marki Fenty Beauty by Rihanna, która totalnie oczarowała mnie swoim przekazem i jakością kosmetyków. Na szczęście kosmetyki RiRi można już kupić w Polsce! W tym momencie najbardziej brakuje mi Anastasii Beverly Hills oraz Tatcha Beauty, jednak myślę, że to tylko kwestia czasu, aż pojawią się w Polsce. 

W mani mamy teraz totalną dowolność i im więcej się dzieje tym lepiej! Wzory, naklejki, brokaty, cyrkonie i przeróżne kolory to to, co możemy zobaczyć na każdym paznokciowym Instagramie.

Największym błędem Polek jest strach przed eksperymentowaniem z makijażem i kolorami, a równocześnie zamiłowanie do mocnego makijażu permanentnego. 

Tak jak wspomniałam wcześniej złoty cień i ciemna szminka to must have każdej jesieni, ale oprócz tego rozświetlona skóra i dużo różu na policzkach oraz mocne kolory na oczach. Cały czas bardzo modne są naturalne brwi zaczesane do góry i to jest mój ukochany trend.

Mój trik jest bardzo porosty - sumienne dbanie o skórę! Wypracowanie sobie cowieczornego rytuału pomoże nam w zachowaniu pięknej skóry przez długie lata. Pamiętajmy też, że od 20. roku życia nasza skóra zaczyna się starzeć, więc im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Moje ulubione kosmetyki do pielęgnacji to Pixi Beauty Glow Tonic, Tatcha The Water Cream oraz Clinique All About Eyes Rich.

Od lat bardzo inspirują mnie @katosu i @maxineczka, od których uczyłam się makijażu i oglądam je po dzień dzisiejszy. Z zagranicznych gwiazd moim numerem jeden jest @jeffreestar który nie dość, że jest genialnym makijażystą, to do tego świetne prowadzi swój biznes, jego sukces jest prawdziwą inspiracją.

Mam dwie ulubione aplikacje i są to Facetune i Afterlight. Pierwsza służy do drobnych poprawek, a druga posiada ogromną ilość filtrów, którymi możemy dopieścić nasze selfie.

Dobre światło! Ja najbardziej lubię zdjęcia w świetle naturalnym, bo wtedy skóra od razu wygląda na gładszą. Oczywiście trzeba znaleźć swoje idealne ustawienie w czym zawsze pomaga mi postawione przede mną lustro.

Nie jestem w stanie wybrać jednego takiego filmu, ale pamiętam, że gdy zaczynałam interesować się makijażem to ogromne wrażenie robiły na mnie charakteryzacje Michelle Phan. Jest to legendarna YouTuberka, która niestety już nie nagrywa.

Najlepszą radą jest przezwyciężenie strachu! Nie bójmy się eksperymentować lub pomylić, często dobranie odpowiedniego makijażu i kosmetyków pod siebie zajmuje lata i każda z nas ma gafy makijażowe w swojej historii. Dobrym sposobem jest obserwowanie makijażystek o podobnej urodzie do nas, wtedy widzimy co ewentualnie może nam pasować. 

Nie ma takiego, nie boje się eksperymentować z żadnym makijażem, bo nie jest to permanentne. Mam wrażenie, że brak odwagi bierze się tylko ze strachu przed opinią innych ludzi, a tego dawno się wyzbyłam i nie boję się wyróżniać.

Mam nadzieje, że każdy typ urody będzie modny. Bez względu na to jak wyglądamy wszyscy mamy w sobie coś pięknego i nie bójmy się tego podkreślać. 

Krem nawilżający, dobrze dobrany podkład i produkt do podkreślenia brwi. Jednak 3 to zdecydowanie za mało!