Pamiętnik wymienia się wśród najpiękniejszych filmów o miłości. Dramat romantyczny z 2004 roku, który powstał na podstawie powieści Nicholasa Sparksa o tym samym tytule wciąż chwyta za serce i cieszy się dużą popularnością. Historia miłości Noah Calhoun i Allie, których zagrali Ryan Gosling i Rachel McAdams, skłania do refleksji i przywraca widzom wiarę w prawdziwe i silne uczucie. A sceny z Pamiętnika, m.in. taniec na ulicy i namiętna scena seksu na stałe weszły do kanonu kultowych, które widzowie wspominają z wypiekami na twarzy. Wielokrotnie nagradzana produkcja w reżyserii Nicka Cassavetesa jest dostępna na Netfliksie, który znalazł się pod ostrzałem krytyki. Okazuje się, że na brytyjską platformę streamingową trafiła nieco zmieniona wersja, co oburzyło fanów filmu.

Filmy na Walentynki 2019 na Netflixie: fajne filmy dla zakochanych i dla singli >>>

Pamiętnik na Netfliksie ma inne zakończenie

Nieważne, ile razy obejrzało się ten film, za każdym razem wzrusza do łez - głównie za sprawą nieoczywistego, słodko-gorzkiego zakończenia. Niedawno twórcy Pamiętnika znaleźli się pod odstrzałem krytyki. Brytyjczycy odkryli, że na platformie Netflix, gdzie od jakiegoś czasu można obejrzeć dramat romantyczny z Goslingiem i McAdams, ma inne zakończenie niż pierwsza wersja. A właściwie… nie ma żadnego finału. Producentów oskarżono o całkowitą zmianę wydźwięku filmu i tworzenie na siłę happy endu, który nie robi takiego wrażenia jak oryginał na podstawie romansu Nicholasa Sparksa. Jak wygląda alternatywne zakończenie, które Netflix zaserwował Brytyjczykom? Główni bohaterowie nie umierają razem we śnie, tylko po prostu zasypiają. Dziwicie się, że fani wzruszającej produkcji są zawiedzeni? Po wielu wiadomościach platforma odpowiedziała na zarzuty i wytłumaczyła, że otrzymała taką wersję Pamiętnika od wytwórni Warner Bros. Obiecała również, że postara się jak najszybciej wyjaśnić całe zamieszanie i dowiedzieć się, dlaczego tak się stało.

A Wy bylibyście rozczarowani takim zakończeniem filmu Pamiętnik?