Nowy rok i nowy iPhone to już tradycja. W zeszłym roku do sprzedaży trafił iPhone 11, ale niestety jego cena jest nadal dość wysoka i nie każdy jest w stanie sobie na niego pozwolić. Czy 2020 rok umożliwi nieco mniejszy wydatek, ale nowy sprzęt? Owszem. Na rynku pojawić ma się nowy iPhone SE 2. Branżowe serwisy donoszą, że premiera telefonu Apple planowana jest na pierwszy kwartał 2020 roku, niektóre konkretnie wskazują, że będzie to marzec. I ma on kosztować tyle samo, co model z 2016 roku, a mianowicie 399 dolarów. W porównaniu z innymi, tańszymi, ale starszymi modelami iPhone, iPhone SE 2 będzie nie lada gratką dla miłośników smartfonów Apple.

iPhone SE 2 w 2020 roku. Co wiadomo o nowym telefonie Apple?

Oprócz prawdopodobnej daty premiery oraz przewidywanej ceny, w sieci krążą również specyfikacje nowego telefonu Apple. Wiele wskazuje na to, że iPhone SE 2 wyglądem przypominać będzie iPhone 8, 5,1-calowy wyświetlacz oraz posiadać będzie procesor A13 obecny z kolei w iPhone 11. Oprócz tego ma mieć 3 GB pamięci RAM, 64 GB i 128 GB pamięci wewnętrznej, 12-megapikselowy pojedynczy aparat, baterię 2000 mAh, wodoodporność IP68 oraz bezprzewodowe ładowanie. Może być pozbawiony 3D Touch, jednak w zamian za to znajdziemy w nim Touch ID.

Zobacz także: Tryb „Nie przeszkadzać” w iPhonie: oto dlaczego powinniście używać go jak najczęściej

iPhone 12 też w 2020 roku? Ma być aż 6 wariantów

Oprócz iPhone SE 2 w tym roku swoją premierę ma mieć także iPhone 12. Do sprzedaży ma trafić jesienią, możliwe, że we wrześniu 2020 roku. Niektóre źródła podają, że wariantów iPhone 12 będzie sześć, inne, że cztery. Telefony mają mieć trzy rożne przekątne: 5,4, 6,1 oraz 6,7 cala, z czego ten największy będzie prawdopodobnie modelem iPhone 12 Pro Max. Większość modeli iPhone dostępne będą modemem technologii 5G. A co za tym idzie, ich cena nie będzie zbyt niska. Czy to oznacza, że większa niż w przypadku iPhone 11 Możliwe, a przypomnijmy, że tej chwili iPhone 11 kosztuje 3599 zł w podstawowej wersji.

Na kilku serwisach można przeczytać, że iPhone 11 kupimy z 6,1-calowym wyświetlaczem LCD i podwójnym tylnym aparatem, 5,4-calowym wyświetlaczem OLED i podwójnym tylnym aparatem, iPhone Pro Plus z 6,1-calowy wyświetlaczem OLED i potrójnym tylnym aparatem z funkcją ToF (Time of Flight) 3D, z czego wszystkie działające w technologii 4G. Zaś z opcją 5G kupimy podobno iPhone 12 Pro z 5,4-calowym wyświetlaczem OLED i podwójnym aparatem, iPhone 12 Pro Plus z 6,1-calowym wyświetlaczem OLED, potrójną konfiguracją aparatu i funkcją ToF 3D oraz iPhone Pro Max z 6,1-calowym wyświetlaczem OLED, potrójną konfiguracją aparatu i również funkcją ToF 3D. Warianty 5G mają być droższe od 4G o 200 dolarów. 

Zobacz także: O co Polacy pytali Google w 2019 roku? Oto najpopularniejsze zapytania