Ilekroć piszemy coś na temat IKEI, za każdym razem nie szczędzimy szwedzkiemu gigantowi komplementów. Bo mało która marka tak szybko i w tak błyskotliwy reaguje na sytuacje, w które jest bezpośrednio zaangażowana. Tak było choćby w przypadku słynnej torby domu mody Balenciaga, czy nadgryzionych jabłek znalezionych po otwarciu nowego sklepu marki w Lublinie.

Ale Szwedzi to nie tylko żartownisie z poczuciem humoru, ale także ze świetnym wyczuciem czasu i doskonałą znajomością rynku. I choć ładowanie indukcyjne żadnym odkryciem i nowością nie jest, szwedzka sieciówka właśnie teraz postanowiła ruszyć z kampanią produktów, które naładują Waszego iPhone'a. Przypadek? Biorąc pod uwagę fakt, że kilka dni temu miała miejsce premiera nowych urządzeń firmy Apple - nie sądzimy! 

WSZYSTKO, CO POWINNIŚCIE WIEDZIEĆ O NOWYM IPHONE 8 >>>

W kampanii reklamującej ładujące podkładki czy lampy utrzymane w typowej dla szwedzkiego brandu estetyce, nawiązano do najpopularniejszych haseł reklamowych Apple oraz słów wypowiadanych przy okazji premiery najnowszych produktów firmy. Zamiast „This changes everyting" mamy „This chargers everything”, a "„Thing Different” to według IKEI „Link Different”. Nie mogło zabraknąć też takiego klasyk, jak „one more thing”, ostatnio użytego przez Tima Cooka zapowiadającego iPhone'a X. IKEA dorzuciła oczywiście do tego swoje trzy grosze. Nawiązano też do  Siri i słynnego nadgryzionego jabłka (jak widać, Apple i IKEA mają teraz ze sobą wiele wspólnego!). Jak wyszło? Jak zawsze - inteligentnie i z przymrużeniem oka.