Krem do cery naczynkowej jest jednym z najistotniejszych kosmetyków pielęgnacyjnych, przeznaczonych dla osób dotkniętych tym wyjątkowo uciążliwym problemem. Cera naczynkowa, zwana także skórą reaktywną, daje o sobie znać w wielu sytuacjach - pod wpływem stresu, zmiany temperatury czy choćby zjedzenia zbyt pikantnej potrawy. Wiąże się to ze sporym dyskomfortem - cera naczynkowa to nie tylko nieestetyczne pajączki, ale także napadowe rumieńce, rozszerzone pory i wypryski.

Objawy te może złagodzić dobry krem. Ważne jest, żeby jego skład nie uwzględniał wszelkich substancji o działaniu drażniącym - kwasów owocowych, olejku eukaliptusowego i miętowego, barwników i substancji zapachowych. Skład dobrego kremu do cery naczynkowej powinien być możliwie najbardziej naturalny i lekki - minimalizm jest wskazany dla tego typu skóry. 

Krem do cery naczynkowej - witamina C, K, PP i rutyna

Krem do cery naczynkowej powinien zawierać kompleks witamin, w którym nie może zabraknąć witaminy C. Efektem jej stosowania jest uszczelnienie drobnych naczyń krwionośnych, jak i usprawnienie mikrokrążenia. Dzięki temu, witamina C znacząco zmniejsza skłonność skóry do napadowego rumienienia oraz pomaga zapobiegać występowaniu kolejnych pajączków. Oprócz tego, witamina C skutecznie rozjaśnia przebarwienia i zwiększa syntezę kolagenu, przywracając skórze gęstość.

Witamina K odpowiada za stymulację aktywności substancji, które inicjują proces krzepnięcia krwi. Dzięki temu, uszkodzone naczynka zostają uszczelnione, co hamuje wypływ krwinek. W rezultacie, zaczerwienienia zostają znacząco zredukowane, a zasinienia - rozjaśnione. 

Trądzik różowaty jest częstym powikłaniem, rozwijającym się na podłożu cery naczynkowej.  Witamina PP sprzyja normalizacji ukrwienia skóry, co sprawia, że znacząco wspomaga proces leczenia.

Rutyna odpowiada za zmniejszenie przepuszczalności naczyń włosowatych oraz wpływa na poprawę odporności ich ścian. Substancja ta jest powszechnie stosowana w leczeniu zaburzeń krążenia żylnego w kończynach dolnych, retinopatii cukrzycowej czy ostrego nieżytu błony śluzowej nosa, ale jej dobroczynne właściwości znajdują też zastosowanie w codziennej pielęgnacji cery naczynkowej. 

Krem na naczynka - retinoidy

Krem do cery naczynkowej z retinoidami? Do niedawna powszechny był pogląd, według którego, pochodne witaminy A nie są zalecane do pielęgnacji cery naczynkowej, co wynika z ich drażniącego działania. Obecnie, specjaliści są zdania, że retinoidy, o ile występują w odpowiednio niskim stężeniu, wywierają niezwykle korzystny wpływ na cerę naczynkową. 

Zobacz także:

Retinoidy doprowadzają do pogrubienia skóry, co ma bardzo duże znaczenie w zwalczaniu problemów spowodowanych cerą naczynkową, która najczęściej jest cienka. Dodatkowo, stymulują procesy regeneracyjne skóry, pobudzają syntezę kwasu hialuronowego i kolagenu i w ten sposób - opóźniają procesy starzenia się skóry. W tym przypadku, jest to o tyle istotne, że nawet młoda cera naczynkowa często nosi wyraźne cechy skóry zniszczonej. 

Retinol – co to jest, jak działa? Wszystko co powinniście wiedzieć o tym fenomenalnym składniku kosmetyków. Zapytałyśmy dermatologa >>>

Kremy do cery naczynkowej - flawonoidy

Krem do cery naczynkowej powinien uwzględniać w swoim składzie flawonoidy. Są to związki organiczne, pozyskiwane z roślin - z rumianku, nagietka, arniki górskiej, miłorzębu japońskiego, kasztanowca zwyczajnego, malin czy marchwi. Flawonoidy skutecznie uszczelniają naczynia krwionośne, pobudzają krążenie krwi, działają przeciwzapalnie i łagodzą podrażnienia. 

Cera naczynkowa a dobry krem - kwas hialuronowy, filtr UV i masło shea

Krem do cery naczynkowej powinien zapewniać odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Wskazane jest zatem, żeby skład kosmetyku uwzględniał kwas hialuronowy. Zadaniem tej substancji jest wiązanie cząsteczek wody i łączenie włókien kolagenowych, a jej działanie (nawilżenie, odżywienie i wygładzenie naskórka) zostało potwierdzone naukowo. Poza kwasem hialuronowym, wysokiej klasy krem powinien zawierać także D-pantenol, który poza nawilżeniem, zapewnia też działanie kojące

Ochronny krem do cery naczynkowej musi zawierać w swoim składzie filtry UV, bez względu na to, czy jest stosowany zimą, wiosną, latem czy jesienią. Gdy słońce nie świeci jeszcze zbyt mocno, wystarczająca będzie ochrona na poziomie SPF20 i SPF30. Latem, gdy upały doskwierają w największym stopniu, absolutne minimum to SPF50.

W miesiącach jesiennych i zimowych, dodatkowo należy zadbać o zapewnienie ochrony przed niską temperaturą i silnym wiatrem. Najlepiej zatem wybrać krem, który zawiera w swoim składzie masło shea - naturalne źródło cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Odpowiadają one za "uszczelnienie" płaszcza lipidowego, a co za tym idzie - wzmacniają naturalną barierę ochronną. Poza tym, nienasycone kwasy tłuszczowe skutecznie odżywiają i regenerują skórę oraz chronią ją przed utratą wilgoci, co jest szczególnie istotne zimą, gdy powietrze jest suche i mroźne.