Jak wiązać szalik, czyli sposoby wiązania szalika, które są najmodniejsze
Gdy temperatura na zewnątrz coraz bardziej spada, ten niepozorny element garderoby staje się absolutnym must-have. To nie tylko zdanie naszych babć, ale i fashionistek, które od kilku sezonów z szalikami w ogóle się nie rozstają. To zasługa światowych projektantów mody, którzy począwszy od sezonu jesień-zima 2017/18, co roku szaliki lansują na wybiegach. Początkowo faworyzowali te, które wyglądem przypominają... szaliki kibica. Teraz zwracają się raczej w kierunku wełnianych szali robionych na drutach – o charakterystycznych finezyjnych splotach i ozdobnych frędzlach. Oba modele łączy jednak jedno – rozmiar XXL. Jak wiązać szalik tak imponujących rozmiarów (i nie tylko)? Przychodzimy z pomocą.
A właściwie nie tyle my, co dziewczyny z branży mody, które mają swoje sposoby wiązania szalika. To właśnie one są najlepszym źródłem inspiracji, jak nosić szalik na co dzień – jak wiązać szalik do płaszcza a jak do puchówki. Jesteście ciekawe? Oto kilka sposobów wiązania szalika podpatrzonych na ulicach światowych stolic mody: Nowego Jorku, Londynu, Paryża i Mediolanu. Zainspirujcie się!
Jak nosić szalik? Pomysły na stylizacje z szalikiem w roli głównej
1. Jak wiązać szalik? Najlepiej przewieszony przez ramię
Najmodniejszy ostatnio sposób wiązania szalika? Nie zawiązywanie go wcale! Wystarczy zarzucić szalik na jedno ramię, rozprostować tak, by osiągnął swoją maksymalną szerokość (im szersze, tym lepsze!), a następnie… spiąć paskiem, którym normalnie podkreślamy talię. Trudno wam to sobie wyobrazić? Z pomocą przychodzą zdjęcia mody ulicznej. Uwaga! Jeśli nie lubicie przewiązywać się paskiem, nic straconego. Szalik na ramieniu może leżeć także luźno i swobodnie.
ImaxTree / agencja Free
ImaxTree / agencja Free
Zobacz także:
fot. Getty Images
2. Jak (równie) modnie nosić szalik? Jak poncho!
Alternatywa? Noszenie szalika jak ponczo. Tu też faworyzowane są jak najszersze modele, które z powodzeniem mogą zastąpić okrycie. Trzeba po prostu zarzucić szalik na ramiona, tak by oba jego końce spotykały się z przodu naszego ciała. Zresztą zobaczcie same.
ImaxTree / agencja Free
3. Szalik tradycyjnie
Podobny sposób wiązania szalika? Jeden z najbardziej popularnych na świecie. Szalem po prostu owijamy szyję, a jego końcówki pozostawiamy z przodu. Wystarczy owinąć szyję raz, choć jeśli macie skłonność do przeziębień, bezpieczniej (bo cieplej) jest owinąć go wokół szyi kilkakrotnie.
ImaxTree / agencja Free
4. Jak wiązać szalik? Po francusku!
Jeden z najbardziej eleganckich sposobów na wiązanie szalika? Węzeł paryski. Jak zawiązać szalik po francusku? To proste. Wystarczy złożyć szalik na pół, tworząc coś na kształt pętli, przez której środek przekładamy obie końcówki szala. To właśnie ten sposób wiązania szalika cieszy się największą popularnością wśród mężczyzn. Idealnie pasuje do pikowanej kurtki albo minimalistycznego wełnianego płaszcza.
Getty Images
5. Jak nosić szalik do płaszcza?
Jak jeszcze można nosić szalik do płaszcza? Zawiązany wokół szyi tak, by jedna końcówka wisiała z przodu, a druga była nonszalancko zarzucona na plecy. Jeśli chcesz podkreślić, że masz artystyczną duszę, to najlepszy sposób wiązania szalika!
ImaxTree / agencja Free
ImaxTree / agencja Free
6. Jak nosić szalik do kurtki z kapturem?
Jeśli zaś od płaszcza wolisz kurtkę – w dodatku z kapturem, wiążąc szalik najlepiej zrób to tradycyjnie. Co to oznacza? Patrz punkt trzeci. Albo zainspiruj się zdjęciem poniżej.
fot. Getty Images
7. 2 w 1, czyli szalik w roli czapki
Długi i szeroki szalik z powodzeniem może zastąpić również czapkę. Przynajmniej tego zdania są fashionistki, które szalik zakładają na głowę (tak, by przypominał kaptur) i dopiero później go zawiązują – na kilka różnych sposobów.
ImaxTree / agencja Free
ImaxTree / agencja Free
8. Jak nosić szalik jak… Lenny Kravitz?
Najbardziej spektakularny pomysł na to, jak wiązać duży szal zimowy? Wpadł na niego Lenny Kravitz, którego zdjęcie w gigantycznym wełnianym szaliku zawiązanym kilkakrotnie wokół szyi stało się wiralowym hitem. Nie pamiętacie? A więc przypominamy. No cóż, to sposób tylko dla odważnych. Istnieje ryzyko, że i wy znajdziecie się bowiem na językach internautów z powodu niezliczonej ilości memów. A potem, jak Lenny, traficie do programu Jimmy'ego Fallona.
