Choć w tym temacie panuje lekki przesyt, na sklepowych półkach wciąż przybywa kolejnych gadżetów usprawniających aplikację makijażu. Niektóre z nich przyciągają wzrok, inne, jak np. owalne szczotki do makijażu, oprócz zwolenników mają też całkiem pokaźne grono przeciwników, którzy za nic w świecie po nie nie sięgną. Wiele z nich faktycznie ma rację bytu, trzeba pamiętać jednak o jednym: nie wszystkie są tak łatwe i banalne w użyciu, jak myślimy.

O co chodzi z podgrzewaniem beauty blendera w mikrofalówce?!

Jeśli zaś chodzi o beauty blender, nie bez kozery przez lata utrzymuje swoją pozycję jako jedno z częściej kupowanych akcesoriów do makijażu. Chodzi przede wszystkim o jego skuteczność: tworzywo, z którego jest wykonany daje mu odpowiednią sprężystość, a ta zapewnia nie tylko optymalne nakładanie podkładu – zarówno jeśli chodzi o jego ilość, jak też sposób, w jaki kładzie się na twarzy. Specjalna tekstura pozwala też stosunkowo łatwo tę gąbeczkę czyścić, sprawiając że twarz jest narażona na kontakt z bakteriami w znacznie mniejszej mierze, niż w przypadku np. jej podróbek.

Jak używać beauty blendera? Przewodnik krok po kroku

Pierwsza sprawa to zwilżenie beauty blendera – inaczej nie ma szans na aplikacje czegokolwiek, bo wszystko wsiąknie w gąbkę. Rea Ann Silva, która stoi za oryginalnym projektem tego genialnego wynalazku podkreśla, że został stworzony tak, by używać go na mokro. A wiec pierwszy krok to zmoczenie go pod bieżąca wodą, a następnie pozbycie się jej nadmiaru.

Do czego używamy beauty blendera?

Beauty blendera używamy do aplikacji podkładu, to oczywiste. Ale świetnie się sprawdzi także do nałożenia bazy pod podkład. jeszcze lepiej, jeśli te dwa produkty zmieszać na dłoni i zaaplikować jednocześnie właśnie za pomocą gąbeczki. Warto także pamiętać, że cokolwiek chcemy nałożyć na buzię, nakładamy najpierw na dłoń i dopiero w drugiej kolejności na beauty blender. Następnie, takim ruchem, jak byśmy robiły stemple na twarzy, jeden obok drugiego, aplikujemy kosmetyk. Starajcie się unikać takiego gestu, jak byście chciały rozetrzeć produkt.

Jak często i czym czyścić beauty blender?

Na ten temat powstają już legendy. Pamiętacie zdjęcia, które obiegły internet jakiś czas temu, przedstawiające to, co potrafi ukryć się w środku tego akcesorium jeśli nie dba się o jego higienę? (jeśli nie, zajrzyjcie do linku pod tekstem). Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, trzeba to powiedz jasno: beauty blender powinien być odświeżany po każdym użyciu! I nie ma od tej reguły odstępstwa.

 Co ciekawe, nie mniej ważne jest też to, po co sięgamy do jego czyszczenia. Jego twórczyni zaleca zrezygnowanie z mydła w płynie. Niektóre substancje w nim zawarte mogą pozostać na powierzchni albo w środku gabki  i finalnie doprowadzić do podrażnienia skóry. Po co więc warto sięgać? Najlepiej po produkt tej samej marki dedykowany rzeczonej gąbeczce, albo jeśli nie mamy takiego pod ręką, sprawdzi się delikatny, bezzapachowy szampon dla dzieci. 

Zobacz także:

Nie uwierzycie, co skrywa Wasz beautyblender