Mimo tego, że wakacje dopiero dobiegają końca, producenci filmowi nie tracą czasu i zaczynają myśleć o świętach Bożego Narodzenia. W tym roku na horyzoncie pojawi się nowa komedia romantyczna, która za sprawą kilku istotnych czynników, może zdetronizować Love Actually i stać się naszym ulubionym świątecznym filmem. Nie tylko dlatego, że w Last Christmas zagra Emilia Clarke, gwiazda serialu Gra o Tron, która już udowodniła, że potrafi grać romantyczne postacie (m.in. w wyciskaczu łez Zanim się pojawiłeś). W świątecznej komedii pojawią się utwory George’a Michaela, jest szansa, że usłyszymy również kilka niepublikowanych piosenek. Co więcej, artysta był zaangażowany w prace nad scenariuszem, inspirowanym jego twórczością. Potrzebujecie więcej argumentów, aby obejrzeć Last Christmas i za kilka miesięcy wprawić się w świąteczny nastrój? W galerii powyżej znajdziecie zwiastun filmu.

Emilia Clarke miała zagrać Anastasię Steele w „50 twarzach Greya”! Aktorka wyznała, dlaczego nie przyjęła roli >>>

Last Christmas z Emilią Clarke: data premiery i fabuła

Światowa premiera komedii romantycznej Last Christmas odbędzie się w listopadzie 2019 roku. Opowiada o dziewczynie o imieniu Kate (w tej roli Emilia Clarke), która pracuje jako elf w całorocznym sklepie świątecznym w Londynie i nie ma na koncie zbyt wielu sukcesów. Przez przypadek poznaje przystojnego chłopaka, który jest wolontariuszem w przytułku dla bezdomnych (Henry Golding). Para oczywiście zakochuje się w sobie, ale okazuje się, że Kate jest poważnie chora. Więcej dowiecie się ze zwiastuna, który znajdziecie w galerii. Za reżyserię odpowiada Paul Feig. Nad oryginalnym scenariuszem, inspirowanym piosenkami Wham!, pracowała również Emma Thomspon, która pojawi się także w filmie w roli mamy głównej bohaterki. Nie znamy polskiej daty premiery, ale podejrzewamy, że Last Christmas trafi na ekrany kin jeszcze w listopadzie tego roku.