Tegoroczne wakacje będą inne niż dotychczas. Z powodu ciągle trwającej pandemii koronawirusa i mimo znoszonych obostrzeń, większość z nas spędzi je w kraju. Polski rząd nawet do tego zachęca i zamierza wypłacić Polakom bony turystyczne o wartości 1000 zł do wykorzystania na usługi rodzimej branży turystycznej. Aby otrzymać takie dofinansowanie, trzeba spełnić kilka wymogów, o których pisaliśmy TUTAJ. Z kolei władze Cypru wpadły na inny pomysł, jak mogą zachęcić turystów do odwiedzenia wyspy. Robią co mogą, bo turystyka jest kluczowym elementem tamtejszej gospodarki i stanowi aż 13 procent budżetu państwa. A jak podaje agencja PAP, w tym roku Cypr może stracić nawet 70 procent z 2,6 mld euro przychodu właśnie w tym sektorze.

Cypr opłaci turystom wakacje. Jest tylko jeden kluczowy warunek

Na jaki pomysł wpadły władze Cypru? Rząd Republiki Cypru w miniony wtorek wysłał do rządów, linii lotniczych oraz organizatorów wycieczek deklarację, że w przypadku, gdyby któryś z turystów zaraził się wirusem COVID-19, otrzyma niezbędną i bezpłatną opiekę oraz pewne miejsce w szpitalu. Dla potencjalnych pacjentów ze stwierdzonym koronawirusem ma czekać ponad 1100 łóżek na oddziale intensywnej terapii oraz 200 respiratorów, a do tego hotel z 500 pokojami dla tych, którzy będą musili odbyć przymusową kwarantannę. Pod tymi deklaracjami podpisali się ministrowie transportu i turystyki oraz minister spraw zagraniczych Cypru.

Dlaczego turyści chcieliby spędzić tegoroczne wakacje na Cyprze? Bo to od lat jedno z najpopularniejszych miejsc na urlop w Europie, a obecnie – z najniższym wskaźnikiem zachorowalności na koronawirusa. Przylecieć może każdy, a warunek jest jeden – negatywny wynik testu na obecność COVID-19. Co wy na to? 

W tym roku urlopów nie będzie?! Pierwszy kraj w Europie chce odwołać wakacje >>>