W ostatnim czasie o Jennifer Lopez nie przestaje się mówić w kontekście jej zawodowych dokonań i planów. Choć w przyszłym roku gwieździe stuknie pięćdziesiątka, nie zwalnia tempa ani na chwilę. Nie tak dawno stworzyła linię kosmetyków wraz Inglotem, która okazała się być szalonym sukcesem, a w ostatnich dniach ogłosiła, że otwiera własną kosmetyczną markę. Jednak dziś to nie ona, a jej córka ściąga na siebie spojrzenia wszystkich. A wszystko za sprawą teledysku, w którym się pojawia. 

Jennifer Lopez zakłada własną markę!

Podobieństwo dziewczynki do mamy jest powalające i to ono jest głównym tematem jej „roli” w debiutanckiej produkcji piosenkarki. 10-latka wciela się bowiem w swoją mamę, a dokładnie w jej dziecięcą wersję.

Emme Anthony, córka Jennifer Lopez w teledysku mamy Limitless

Sama Lopez przyznała za to, że to właśnie udział córki w jej debiutanckim przedsięwzięciu to jego najlepszy i najmocniejszy aspekt. 

Emme symbolizuje małą dziewczynkę, która jest w każdym z nas i która nie przestaje walczyć. - skomentowała.

Ten motyw pojawia się także na poziomie tekstu, którego autorką jest Sia - Lopez śpiewa o tym, że choćby nie wiadomo co się działo,  nie należy porzucać marzeń i się poddawać. Co ciekawe warto wspomnieć, że utwór będzie częścią ścieżki dźwiękowej filmu Second Act, którego Lopez będzie bohaterką. 

Jak się okazuje, to nie pierwsze spore przedsięwzięcie dziewczynki w tym roku, a spektrum jej zainteresowań jest szersze, niż można by pomyśleć. Emme ma już za sobą rozmowy z wydawcami w sprawie książki dla dzieci, którą napisała, a jej mama przyznaje, że choć początkowo opierała się pomysłowi zaangażowania do teledysku dziecka, entuzjazm i wiara we własne siły Emme ostatecznie ją przekonały.

Czy córce Jennifer Lopez udział w teledysku wyreżyserowanym przez matkę otworzy drogę do kariery? Jak się wam podoba Emme Anthony w teledysku Jennifer Lopez

Zobacz także:

Jesteście fankami hitowej kolekcji kosmetyków Jennifer Lopez INGLOT? Właśnie dołączył do niej nowy produkt!