ASOS, jedna z największych platform sprzedażowych, planuje dokonać rewolucji. W sklepie internetowym znajdziecie asortyment kilkuset marek odzieżowych z całego świata, od popularnych sieciówek takich jak Bershka i Pull&Bear przez streetwearowe brandy, np. FILA do tych bardziej luksusowych, np. DKNY oraz Dolce&Gabbana.

Jakiś czas temu powstała również marka ASOS Brand, w ramach której pojawiają się regularne kolekcje, a w swojej ofercie oprócz ubrań ma także kosmetyki. Gigant na rynku sprzedaży online właśnie poinformował, że planuje wycofać ze sklepu wszystkie produkty, które mają w składzie materiały pochodzenia zwierzęcego. Zaliczają się do nich jedwab, moher, kaszmir. Jeśli chodzi o naturalne futra, w tym angorę, platforma wycofała je z dystrybucji dawno temu.

ASOS wprowadza innowacyjną funkcję i pokazuje te same ubrania na różnych sylwetkach >>>

Światowy gigant mody udowadnia, że bez względu na to, jak duża jest organizacja, prawa zwierząt mogą być w centrum jej sukcesu.

Możemy przeczytać na stronie pod uaktualnionymi i zaostrzonymi przepisami, które dotyczą materiałów i produktów. Międzynarodowa organizacja non profit PETA, walcząca o prawa zwierząt, pochwaliła decyzję ASOSa pisząc na Twitterze, że marka udowodniła, że w przemyśle modowym możliwe jest współczucie. Platforma chce pozbyć się wszystkich rzeczy wykonanych z materiałów pochodzenia zwierzęcego do stycznia 2019 roku.